Przed spotkaniem faworyt był jeden - Unibax Toruń. Szansą dla Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk mogła być jedynie dziura w składzie gości w postaci Wiktora Kułakowa oraz słabsza postawa Adriana Miedzińskiego, który nie spisywał się najlepiej w meczach kontrolnych. Szczególnie do postawy młodego Rosjanina nie można mieć większych pretensji, gdyż przywożąc w dwóch swoich wyścigach rywali na 5:1 zaskoczył każdego. To właśnie Kułakow i Emil Sajfutdinow otworzyli wynik meczu, wygrywając podwójnie z Arturem Mroczką i Marcelem Szymko. - Tor z początku trochę różnił się od tego na jakim ścigaliśmy się wcześniej - powiedział Mroczka, który szybko zmienił motor i był jednym z autorów mega sensacji w Gdańsku.
W drugim wyścigu zapowiadała się spora niespodzianka, gdyż młody Dominik Kossakowski przez trzy okrążenia jechał parą z Krystianem Pieszczkiem przed szaleńczo atakującymi go juniorami z Torunia. Na pierwszym łuku czwartego okrążenia popełnił jednak błąd, co wykorzystali goście. Stan meczu gospodarze zdołali wyrównać po trzecim wyścigu, gdy para Leon Madsen - Renat Gafurow skutecznie odpierała ataki Adriana Miedzińskiego.
Kolejne starty, to prawdziwa dominacja Unibaksu Toruń. W wyścigach 4-6 wygrywali trzykrotnie, dwa razy przywożąc rywali na 5:1. W tym czasie rozpoczęły się roszady taktyczne obchodzącego 13 kwietnia 57. urodziny Stanisława Chomskiego, który postawił na parę Krystian Pieszczek - Artur Mroczka, którzy go nie zawiedli. Junior Wybrzeża wygrał dwa razy z rzędu, nie dając szans bardzo słabemu tego dnia Tomaszowi Gollobowi i Emilowi Sajfutdinowowi. Znakomicie spisywał się też wychowanek GTŻ-u. Po dziewiątym wyścigu mogło być już tylko 26:28, jednak po walce przez cztery okrążenia Adrian Miedziński minął na dystansie Marcela Szymko. - To był jeden z moich najlepszych meczów w karierze, oby było takich jak najwięcej. Wszystko szło znakomicie, szkoda tylko jednego upadku - zauważył Pieszczek.
Po dwóch kolejnych wygranych biegowych zawodników Unibaksu, torunianie wyszli na ośmiopunktowe prowadzenie. Kluczowym momentem spotkania był upadek na prowadzeniu Emila Sajfutdinowa, który został odwieziony do szpitala z podejrzeniem urazu barku.
Ostatnie trzy wyścigi to koncertowa jazda Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Na drugim okrążeniu trzynastego biegu błąd na dystansie popełnił Adrian Miedziński, przez co spadł za dwójkę rywali. Przed wyścigami nominowanymi goście prowadzili jeszcze różnicą czterech punktów. W czternastej odsłonie od startu do mety podwójnie prowadzili gdańszczanie, a start do ostatniej gonitwy wygrał Leon Madsen, a Artur Mroczka na dystansie uporał się z Miedzińskim. - Jestem trochę zaskoczony, oczywiście nie jest to dla mnie złe zaskoczenie. Wiedziałem że mamy dobrą drużynę i pojechaliśmy fantastyczny mecz na inaugurację. Duża w tym rola trenera Chomskiego i całej drużyny. Reszta ligi musi się teraz zastanowić dwa razy przed przyjazdem do Gdańska - zauważył Madsen.
Wygrana Renault Zdunek Wybrzeża przez niemal wszystkich jest traktowana w kategoriach sensacji. - Gdańska drużyna okazała się bardzo silna na tym wymagającym torze. Taki jest żużel. Nie każdy ma swój dzień. To początek sezonu, a my musimy przystosować motory. Wszystko w końcu wyjdzie na dobrą drogę - ocenił starający się ratować w drugiej części spotkania honor Aniołów Oskar Fajfer. - Zaczęliśmy bardzo dobrze, ale później nie wiem co się stało z drużyną. Jechaliśmy bardzo słabo, a to nas pierwszy mecz w sezonie, w którym nie możemy przegrać zbyt wielu spotkań. Powinniśmy wygrać, ale zaspaliśmy w kluczowym momencie, w którym Wybrzeże spisywało się świetnie. Gratulacje dla gdańszczan - dodał Chris Holder.
Unibax Toruń - 44
1. Emil Sajfutdinow - 7+1 (3,2*,2,w)
2. Wiktor Kułakow - 5+1 (2*,3,0,-,-)
3. Chris Holder - 7+1 (0,2*,2,1,2)
4. Adrian Miedziński - 6+1 (1,3,1*,1,0)
5. Tomasz Gollob - 4 (3,0,1,d,-)
6. Paweł Przedpełski - 6+1 (1*,1,3,1)
7. Oskar Fajfer - 9 (2,1,3,3,0)
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 46
9. Artur Mroczka - 10+2 (1,2*,1,3,2*,1)
10. Marcel Szymko - 0 (0,-,0,-,-)
11. Renat Gafurow - 7+1 (2*,d,0,2,3)
12. Leon Madsen - 12 (3,1,2,3,3)
13. Thomas H. Jonasson - 2 (0,d,-,2)
14. Dominik Kossakowski - 2 (0,1,1)
15. Krystian Pieszczek - 13+1 (3,2,3,3,u,2*)
Bieg po biegu:
1. (63,75) Sajfutdinow, Kułakow, Mroczka, Szymko 1:5
2. (64,94) Pieszczek, Fajfer, Przedpełski, Kossakowski 3:3 (4:8)
3. (63,81) Madsen, Gafurow, Miedziński, Holder 5:1 (9:9)
4. (64,12) Gollob, Pieszczek, Fajfer, Jonasson 2:4 (11:13)
5. (64,28) Kułakow, Sajfutdinow, Madsen, Gafurow 1:5 (d/start) (12:18)
6. (64,84) Miedziński, Holder, Kossakowski, Jonasson (d3) 1:5 (13:23)
7. (64,41) Pieszczek, Mroczka, Przedpełski, Gollob 5:1 (18:24)
8. (64,15) Pieszczek, Sajfutdinow, Mroczka, Kułakow 4:2 (22:26)
9. (64,06) Mroczka, Holder, Miedziński, Szymko 3:3 (25:29)
10. (64,34) Fajfer, Madsen, Gollob, Gafurow 2:4 (27:33)
11. (64,90) Fajfer, Jonasson, Holder, Pieszczek (u2) 2:4 (29:37)
12. (64,47) Przedpełski, Gafurow, Kossakowski, Sajfutdinow (w/u) 3:3 (32:40)
13. (64,22) Madsen, Mroczka, Miedziński, Gollob (d4) 5:1 (37:41)
14. (64,87) Gafurow, Pieszczek, Przedpełski, Fajfer 5:1 (42:42)
15. (??,??) Madsen, Holder, Mroczka, Miedziński 4:2 (46:44)
NCD: 63,75 - Emil Sajfutdinow w I wyścigu
Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole).
Widzów: 6 900.
Startowano według pierwszego zestawu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[event_poll=25157]
TORUŃ MA NAPRAWDĘ BARDZO DUŻE SZANSE NA BONUS W REWANŻU!!!!!