Choć celem spadkowicza Enea Ekstraligi jest utrzymanie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, po dwóch kolejkach gnieźnianie mają na koncie komplet czterech punktów. Carbon Start pokonał na inaugurację GKM Grudziądz, a w poniedziałek rozbił ŻKS ROW Rybnik (60:30).
Jak przyznaje Robert Łukasik, tak dobre wyniki zespołu mogą być dla wszystkich zaskoczeniem. - Mamy młodą drużynę, która w obu dotychczasowych meczach potrafiła stworzyć naprawdę dobre widowisko. Trzeba przyznać, że nasi zawodnicy jeżdżą na razie lepiej od tych, którzy byli przed sezonem rozchwytywani. Z racji problemów finansowych, wzięliśmy po prostu tych, którzy chcieli u nas jeździć. Jak widać, zbudowanie zespołu bez wielkich nazwisk nie było złym rozwiązaniem - ocenił przewodniczący rady nadzorczej klubu.
Pomimo zajmowania pierwszej lokaty w tabeli, Carbon Start nie ma zamiaru liczyć się w walce o awans do Ekstraligi. Nie pozwala bowiem na to sytuacja finansowa. - Wszyscy wiedzą, że mamy bardzo skromny budżet i w żadnym wypadku nie myślimy obecnie o jakichś wyższych celach. Chcemy po prostu spokojnie się utrzymać, a dwa pierwsze mecze mogą napawać nas dużym optymizmem - powiedział Łukasik.
Jak zapewnia przewodniczący rady nadzorczej, zawodnicy nie muszą się martwić o swoje wynagrodzenie. Klub zobowiązał się bowiem do tego, że w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, będzie płacić im na bieżąco. - Mogę zapewnić, że z wypłatami nie będzie żadnego problemu. Uregulowaliśmy już z zawodnikami wszystkie wynagrodzenia kontraktowe i zapłaciliśmy im za pierwszy mecz w Grudziądzu. Podobnie będzie w przypadku wygranego spotkania z Rybnikiem - podkreślił.
W opinii Roberta Łukasika, dobre wyniki zespołu podreperują budżet Startu Gniezno. Jak podkreśla, wygrane mecze w Nice PLŻ przyciągną zarówno sponsorów, jak i kibiców. - Efekty wyników widać moim zdaniem już dziś. Jeżeli na trybunach w trakcie poniedziałkowego meczu zasiadło blisko dziesięć tysięcy kibiców, to pokazuje to nam, iż żużel w Gnieźnie może się odbudować. Pomoże to nam także w negocjacjach ze sponsorami, którzy już teraz widzą potencjał w tym klubie - podsumował Łukasik.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
[/b]