Brązowy medalista zawodzi? Iversen: Pogubiliśmy się z ustawieniami w półfinale

Dopiero na 10. miejscu po dwóch rundach SGP jest Niels Kristian Iversen. Trzeci żużlowiec 2013 roku początek tego sezonu ma średni. W Bydgoszczy pojechał lepiej niż w Auckland, ale to go nie zadowala.

W tym artykule dowiesz się o:

W Grand Prix Europy Niels Kristian Iversen jeździł wyjątkowo regularnie. W każdym wyścigu przyjeżdżał do mety drugi, co dało pewny awans do fazy półfinałowej. - Wszystko w miarę układało się do półfinałów. W serii zasadniczej nie wygrywałem, ale regularnie przyjeżdżałem na drugich miejscach. Zdobyłem solidne 10 punktów. Niestety, w półfinale zaryzykowaliśmy z ustawieniami i wygląda na to, że kompletnie się pomyliliśmy. Zupełnie nie szło na tym jechać w tych warunkach. Próbowałem cokolwiek zadziałać, ale się nie dało - wyjaśniał po turnieju w Bydgoszczy "Puk".

Pogoda mocno mieszała zawodami w Bydgoszczy. Trzeba było nie tylko dobrze jechać, ale przede wszystkim umiejętnie regulować motocykl. - Deszcz miał duże znaczenie na przebieg zawodów. W trakcie serii zasadniczej w miarę dobrze odczytywaliśmy warunki torowe. W półfinale jednak wszystko się skończyło, bo poszliśmy w złą stronę z ustawieniami. Czasami jeden błąd może być bardzo brzemienny w skutkach. Tak było w moim przypadku - dodał Iversen.

Duńczyk na początku tego sezonu nie jest do końca zadowolony ze swojej postawy. Ma nadzieję, że podobnie jak w 2013 roku będzie rozkręcał się z turnieju na turniej. - Po średnim występie w Nowej Zelandii, dziesięć punktów zdobyte w Bydgoszczy nie jest najgorszym rezultatem. Oczywiście, to nie jest jeszcze szczyt moich oczekiwań. W każdych zawodach stawiam sobie za cel dojechanie do półfinału - kończy nasz rozmówca, który w klasyfikacji generalnej cyklu SGP 2014 z dorobkiem 16 punktów zajmuje dziesiąte miejsce. Dokładnie tyle samo punktów i identyczne miejsce zajmował po dwóch turniejach w 2013 roku, a wiadomo, że skończył po raz pierwszy na podium klasyfikacji generalnej IMŚ. Czy to zwiastun tego, że "Puk" będzie się rozkręcał w kolejnych rundach SGP?

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (10)
avatar
Danonek
30.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydaje mi się, że tory , które do tej pory były w GP nie pasowały Iversenovi. On zdecydowanie lepiej czuje się na takich cięższych, przyczepnych nawierzchniach. 
avatar
sympatyk żu-żla
30.04.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jakim żużlowcem był w tam tym sezonie ZAWODNIK TO W TYM SEZONIE BYĆ NIE MUSI . 
avatar
Bruin
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
W tym sezonie chyba inny zawodnik Stali będzie walczył o medale 
avatar
Ekscentryczny Józef
29.04.2014
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Oj tam Grand Prix. W lidze nadal ciacha kogo chce. :D