Hans Andersen gościnnie w Swindon. "Powrót przyniesie mu sporo frajdy "

Wieczorem w Elite League dojdzie do meczu pomiędzy Swindon Robins a Birmingham Brummies. W zespole gospodarzy nie zobaczymy Troya Batchelora.

W czwartek Troy Batchelor ma zaplanowany występ towarzyski w meczu Polska - Australia w Ostrowie Wielkopolskim, dlatego kapitan Swindon Robins opuści mecz na Wyspach Brytyjskich. Działacze Rudzików znaleźli jednak dla niego zastępstwo i miejsce Australijczyka w drużynie zajmie Hans Andersen.
[ad=rectangle]
Andersen w poprzednich sezonach zdobywał punkty dla klubu ze Swindon, był nawet jego kapitanem. W tym roku w Elite League Duńczyk reprezentuje jednak barwy Coventry Bees. - To wielka strata, że nie będzie Troya, bo zawsze lepiej mieć do dyspozycji całą drużynę. Jednak Hans jest świetnym zawodnikiem i fajnie będzie go mieć z powrotem w Swindon. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, a nasza wspólna jazda będzie dobra dla zespołu. Był przecież kapitanem Swindon, więc powrót tutaj przyniesie mu sporo frajdy - powiedział na łamach "Swindon Advertiser" Peter Kildemand, lider Swindon w tym sezonie.

Duńczyk w ostatnich tygodniach znajduje się w świetnej formie i ma nadzieję, że uda mu się ją utrzymać. - Mam naprawdę dobry okres i jedyne co muszę robić, to dokładnie to samo, co robiłem w ostatnim czasie. Jeśli wszystko idzie po mojej myśli, to nie ma powodu, żeby zmieniać cokolwiek. Zespół z Birmingham nie wszedł dobrze w nowy sezon, więc musimy w tym meczu zgarnąć pełną pulę punktów - dodał Kildemand.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (0)