To nie jest porażka, a klęska - PGE Marma Rzeszów vs. ŻKS ROW Rybnik (wypowiedzi)

PGE Marma Rzeszów rozgromiła na własnym torze ŻKS ROW Rybnik 62:28 w meczu III kolejki Nice PLŻ. Po spotkaniu frustracja w zespole gości była ogromna.

Jan Grabowski (trener ŻKS ROW Rybnik): Cóż mogę powiedzieć... to nie jest porażka, a klęska! Liczyliśmy, że będzie to wyrównany pojedynek i zmażemy plamę z Gniezna, a było jeszcze gorzej. Przestańmy wreszcie narzekać na tor. Dlaczego w składzie nie było Dakoty Northa? Australijczyk w Gnieźnie zdobył osiem punktów, to fakt. Tylko proszę spojrzeć, jakie to były punkty. Właściwie wygrał tylko jeden bieg i to z najsłabszymi zawodnikami. Chłopak źle spisuje się również w Anglii. Wystawiliśmy Harrisa, bo kiedyś jeździł w Rzeszowie na co dzień. Bridger też dostał kolejną szansę, ponieważ dobrze radził sobie na treningach. Teraz pole manewru mocno się zawęża. Przyjdzie pora, że North także dostanie swoją szansę.

[ad=rectangle]
Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik): Mnie akurat od początku wszystko pasowało. Być może w swoim drugim i trzecim biegu miałem gorsze wyjścia spod taśmy, ale później już wszystko wróciło do normy. Zdarzały mi się błędy na trasie, ale wciąż się jeszcze uczę. Niemniej 7 punktów z bonusem jest dla mnie dobrym wynikiem.

Maciej Kuciapa (PGE Marma Rzeszów): Wysokie zwycięstwo i moja dobra dyspozycja cieszą bardzo. Nie ukrywam, że troszkę obawiałem się drużyny przeciwnej. Miał to być wyrównany pojedynek, ale odnieśliśmy wysokie zwycięstwo. W piętnastym wyścigu dostałem od sędziego "wykrzyknik", bo chciałem troszkę przedobrzyć na starcie (uśmiech).

Janusz Ślączka (trener PGE Marmy Rzeszów): Trenujemy solidnie przed każdym spotkaniem i to okazuje się naszym największym atutem. Szczególnie cieszy postawa Krystiana Rempały. Rozmawiałem z nim przed zawodami. Próbowałem go troszkę uspokoić. To jest jeszcze naprawdę młody chłopak i na pewno był mocno poddenerwowany.
[event_poll=25257]

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: