PGE Marma Rzeszów vs. ŻKS ROW Rybnik - pomeczowe Hop-Bęc!

Chris Harris i Lewis Bridger, to największy "Bęc" niedzielnego spotkania w Rzeszowie. Brytyjczycy wciąż dalecy są od swojej optymalnej dyspozycji.

HOP:

Biegowe zwycięstwo 16-latka

- Krystian jest dobrze przygotowany sprzętowo i stać go na dobry wynik - mówił niedawno Jacek Rempała, ojciec młodzieżowca PGE Marmy Rzeszów. Mało kto jednak przypuszczał, że młokos już w swoim debiucie w Nice PLŻ odniesie biegowe zwycięstwo. Rempała wygrał wyścig i to nie z byle kim, bo ze stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix - "Bomberem" Harrisem. - Nie wiedziałem, że udało mi się pokonać Harrisa, dopiero w parkingu zobaczyłem, kto był moim rywalem w tym biegu - dodał skromnie gimnazjalista, który w całym spotkaniu zdobył 4 punkty i bonus. - Tata jeździł dzisiaj w Krośnie, a w parkingu pomagał mi wujek Grzesiek - zakończył Krystian Rempała.
[ad=rectangle]
Płatny komplet Kuciapy

Po czterech latach przerwy wychowanek Stali Rzeszów ponownie "błyszczy" w swoim macierzystym zespole. 13 punktów z 2 bonusami daje Maciejowi Kuciapie płatny komplet punktów, co ostatni raz zdarzyło mu się w meczu z drużyną Speedway Miskolc z 2010 roku. - Cieszy nas dobra postawa zespołu, choć nie ukrywam, że przed spotkaniem obawiałem się drużyny przeciwnej - przyznał po meczu zawodnik.

Larsen transferowym hitem 

Duńczyk jest obecnie najskuteczniejszym zawodnikiem w szeregach rzeszowskich "Żurawi". Średnia biegowa 2,400 mówi sama za siebie. 14 punktów w meczu przeciwko ŻKS ROW Rybnik, to kolejny sygnał od Kenni Larsena, że stał się solidnym punktem swojej drużyny. 

Jedyny pozytyw


- Kacper robi więcej niż powinien -
tak wnuka Antoniego Woryny komplementuje kolega z zespołu - . I ma rację. , jako jedyny z zawodników ŻKS ROW Rybnik jeździ powyżej oczekiwań kibiców. 7 punktów w wyjazdowym spotkaniu z głównym pretendentem do awansu, to bardzo przyzwoity rezultat.

BĘC:
Brytyjczycy we mgle

- To co robi Harris woła o pomstę do nieba - mówi Krzysztof Mrozek. Słowa rybnickiego prezesa są jak najbardziej zrozumiałe. Chris Harris i Lewis Bridger w niedzielnym spotkaniu nie przyjechali do mety przed rywalem w żadnym z biegów. Wątpliwe też, by Brytyjczycy znaleźli się w składzie "Rekinów" na kolejne spotkanie. Chyba, że swoimi decyzjami kadrowymi ponownie zaskoczy Jan Grabowski.

Najsłabsze ogniwo

Paweł Miesiąc po raz kolejny był najsłabszym ogniwem zestawienia PGE Marmy. 29-latek zważywszy na brak większej liczby polskich seniorów, może być jednak pewnym miejsca w składzie swojego zespołu.

Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!
 

Komentarze (123)
avatar
catelyn.stark
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak patrzę na Larsena i formę zawodników, których Ślączka chciał mieć w składzie (Kildemand i Jamróg), jakoś łatwo mi o optymizm co do przyszłości rzeszowskiego żużla:) 
avatar
Atomic
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielkie brawa dla młodzieży ! Z Krystiana Rempały i Kacpra Woryny przepłacani Angole (nie wiem ile zarabiają, ale na pewno za dużo) powinni brać przykład 
Rewir Rzesza
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O czym w ogole piszemy, narazie jestesmy na 2 pozycji do awansu jeszcze dluga droga w PO wszystko moze sie pozmieniac, takze, a moze zamiast gollobow hampeli , profesjonalna szkolka prowadzona Czytaj całość
avatar
RZESZA RULEZ
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli co ? Idziemy na miszcza ? Oj gimbusy, podniecacie się wygraną ze słabym Rybnikiem. Polejcie głowy wodą i zastanówcie się jakie farmazony piszecie. 
avatar
SlightyMadRze
6.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bęc dla Miesiąca??? Pogieło was??? w takim razie Rzeszó wszystkie mecze powinien do 20 wygrywac... Kto to układa???
Swoja droga wiece ze Harris ma w kontrakcie zapisane ze jeździ na klubowym sp
Czytaj całość