ENEA Ekstraliga pomoże beniaminkom? Stępniewski: Przygotowujemy mechanizmy osłonowe
Kilka klubów Nice Polskiej Ligi Żużlowej otwarcie przyznaje, że nie chce awansować do ENEA Ekstraligi. Powodem są zbyt duże koszty funkcjonowania w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Włodarze Carbon Startu Gniezno nie ukrywają, że awans Orłów do ENEA Ekstraligi w ogóle nie wchodzi w grę. Drużyna z pierwszej stolicy Polski wciąż odczuwa finansowe skutki jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej w ubiegłym sezonie. - Chciałbym zaznaczyć, że nie interesuje nas awans do Ekstraligi. Mamy bardzo duże zobowiązania do spłacenia i musimy to zrobić przed najbliższe trzy lata. Zawodnicy muszą na bieżąco otrzymywać pieniądze. W związku z tym nikt nie ma apetytu na Ekstraligę. Nie będziemy chcieli do niej awansować - mówił na początku maja Robert Łukasik w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Były sternik Unibaksu Toruń zdaje sobie sprawę z aktualnych kłopotów finansowych w wielu klubach ENEA Ekstraligi. Stępniewski przyznaje jednak, że zespoły te powinny pokonać kryzys. - Wszystkie problemy wynikają z dwóch elementów: wprowadzenia w przeszłości limitu Kalkulowanej Średniej Meczowej, która zamiast zmniejszyć zwiększyła wynagrodzenie poszczególnych zawodników oraz dziesięciu drużyn w Enea Ekstralidze, na co naszego żużla po prostu nie było stać. Myślę, że rozgrywki w obecnym kształcie są dobrą drogą do wyjścia z kryzysu - dodał Stępniewski.
źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Jesteśmy na facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>