19 
Jako pierwsi próbie zostali poddani kibice. W chwili, kiedy zawodnicy powinni wyjechać na próbę toru, okazało się, że na miejscu brakuje... lekarza zawodów. W efekcie zawodnicy wyjechali do pierwszego biegu około 16.20. Nie jest to straszny wynik, ale i warunki atmosferyczne ze względu na temperaturę nie były komfortowe. Sam mecz przedłużył się z tytułu upadków i przerw technicznych.
[ad=rectangle]
Zawodnicy też nie mieli tego dnia najłatwiej. Płynne przejechanie zwłaszcza drugiego wirażu sprawiło problem wielu z nich i nie wszyscy wyszli z tego obronną ręką. Najgroźniej wyglądający upadek zaliczył Karol Jóźwik, którego motocykl poleciał w bandę, a sam zawodnik uderzył w tor. Jóźwik nie odniósł poważniejszych obrażeń, ale tego dnia nie czuł się już na siłach wsiąść na motocykl. Siła uszła też z Pawła Staszka po tym, jak wywrócił się po wpadnięciu w dziurę.
Te wypadki nie mogą zasłonić najważniejszego, czyli kwestii sportowych. To, że Kolejarzowi będzie trudno, było jasne. I trzeba przyznać, że chyba nikt z opolan nie pojechał poniżej oczekiwań - może po Oliverze Berntzonie, który świetnie radzi sobie w Elitserien, można było spodziewać się więcej. Za to bardzo ambitnie sprawowali się zwłaszcza Kai Huckenbeck i Mariusz Staszewski, którzy byli najmniej skłonni uznać straconą pozycję. Być może Kolejarz osiągnąłby jeszcze lepszy wynik, gdyby lepiej spisywali się zawodnicy wysyłani jako zmiany z ramach rezerwy taktycznej, a w końcu - gdyby zespół nie wykruszał się z powodu upadków i kłopotów sprzętowych w trakcie meczu. Doszło do tego, że w 14. wyścigu wystąpił Rafał Fleger, bo menedżer Kolejarza... nie miał kogo wystawić. Swego rodzaju ciekawostkę zaprezentował z kolei Damian Dróżdż, do którego o cały mecz trudno mieć jakieś pretensje, ale markowanie defektu w chwili, kiedy jedzie się na ostatnim miejscu w trzyosobowej (!) stawce jest co najmniej dziwne.
Gospodarze pokazali się, jak zwykle na swoim torze, z bardzo dobrej strony. Gdyby poszukać jakiejś niespodzianki, może byłby nią najlepszy w sezonie występ Daniela Pytela i, niestety dla Wandy, słaby wynik Pawła Staszka, który ucierpiał w upadku. Jednak poza tym, gospodarzom pozostaje czekać na trudniejszego przeciwnika, żeby sprawdzić swoją wartość na domowym torze.
Pod względem sportowym mecz stał na nie najgorszym, ale i niespecjalnie wysokim poziomie. Nie było zupełnie bezbarwnych, ale i zapierających dech w piersiach wyścigów. A tymczasem już za tydzień Speedway Wanda zmierzy się u siebie z Kolejarzem Rawag Intermarche Rawicz, podczas gdy Kolejarz podejmie na swoim torze pilską Victorię.
[event_poll=25311]
Kolejarz Opole - 38
1. Oliver Berntzon - 5+1 (1,3,1*,0,-)
2. Rafał Fleger - 0 (0,0,-,-,0)
3. Kai Huckenbeck - 8+1 (1,1*,1,2,3,0)
4. Stanisław Burza - 12 (0,2,2,3,3,2)
5. Mariusz Staszewski - 9+1 (1,3,1,2*,2)
6. Damian Dróżdż - 2 (1,1,0,d)
7. Karol Jóźwik (gość) - 2 (2,w,-)
Speedway Wanda Instal Kraków - 51
9. Magnus Karlsson - 6+1 (2*,2,2,0,-)
10. Paweł Staszek - 4 (3,w,0,1)
11. Rafał Trojanowski - 9+2 (2*,1*,3,w,3)
12. Daniel Pytel - 11+1 (3,2,2*,1,3)
13. Karol Baran - 13 (3,3,3,3,1)
14. Paweł Parys - 2 (d,0,2)
15. Daniel Kaczmarek (gość) - 6+1 (3,2*,0,1)
Bieg po biegu:
1. (69,4) Staszek, Karlsson, Berntzon, Fleger 5:1
2. (67,5) Kaczmarek, Jóźwik, Dróżdż, Parys (d4) 3:3 (8:4)
3. (67,4) Pytel, Trojanowski, Huckenbeck, Burza 5:1 (13:5)
4. (67,8) Baran, Kaczmarek, Staszewski, Jóźwik (w/u) 5:1 (18:6)
5. (66,7) Berntzon, Pytel, Trojanowski, Fleger 3:3 (21:9)
6. (67,2) Baran, Burza, Huckenbeck, Parys 3:3 (24:12)
7. (67,5) Staszewski, Karlsson, Dróżdż, Staszek (w/u) 2:4 (26:16)
8. (67,3) Baran, Burza, Berntzon, Kaczmarek 3:3 (29:19)
9. (67,7) Burza, Karlsson, Huckenbeck, Staszek 2:4 (31:23)
10. (67,6) Trojanowski, Pytel, Staszewski, Dróżdż 5:1 (36:24)
11. (67,3) Baran, Huckenbeck, Staszek, Berntzon 4:2 (40:26)
12. (68,1) Huckenbeck, Parys, Dróżdż (d3), Trojanowski (w/u) 2:3 (42:29)
13. (67,9) Burza, Staszewski, Pytel, Karlsson 1:5 (43:34)
14. (68,7) Trojanowski, Staszewski, Kaczmarek, Fleger 4:2 (47:36)
15. (68,5) Pytel, Burza, Baran, Huckenbeck 4:2 (51:38)
Najlepszy czas dnia (66,7) uzyskał Oliver Berntzon w wyścigu 5.
Startowano według II zestawu.
Sędziował Paweł Słupski.
Widzów ok. 2500.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
