Podczas czwartkowego meczu ligi rosyjskiej, Władimir Borodulin zanotował upadek, po którym nie uczestniczył w dalszych wyścigach. Silny ból jaki zawodnik odczuwał w górnej części pleców wskazywał, że być może odnowiła mu się już dwukrotnie leczona kontuzja łopatki.
[ad=rectangle]
Przeprowadzone w piątek w szpitalu w Bałakowo szczegółowe badania wykluczyły jakiekolwiek złamania, a zadowolony z tego faktu Rosjanin powiadomił o tym radosnym sms-em: - Cześć! Nie mam żadnych złamań! Skończyło się na silnych potłuczeniach.
Źródło artykułu: