Jednostronne widowisko w Zielonej Górze. Jankowski: Potrzebny dolny KSM albo kary finansowe
Spotkanie pomiędzy SPAR Falubazem a Renault Zdunek Wybrzeżem było jednostronnym widowiskiem. - To jest efekt poboczny przyznawania licencji nadzorowanych - uważa prezes Marek Jankowski.
Jarosław Galewski
SPAR Falubaz Zielona Góra, zgodnie z przewidywaniami, rozgromił Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Spotkanie było słabym widowiskiem i zakończyło się wynikiem 65:25 dla mistrzów Polski. - To jest efekt poboczny przyznawania licencji nadzorowanych - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Marek Jankowski. - Współczuję problemów drużynie z Gdańska, ale tak nie powinien wyglądać ekstraligowy skład. Gdyby zawodnicy z awizowanego zestawienia wierzyli, że klub się z nimi rozliczy do końca sezonu, nie zachowywaliby się w taki sposób - dodał prezes SPAR Falubazu.
Dla mistrzów Polski niedzielny mecz to również spory wydatek. Klub przed spotkaniem przeprowadził rozmowy z zawodnikami, którzy wykazali duże zrozumienie. - Już przed meczem uzgodniliśmy, że seniorzy pojadą za normalne stawki, ale po cztery wyścigi. Spotkało się to ze zrozumieniem ze strony całej drużyny - zakończył Jankowski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>