Piotr Świderski: Jeszcze wiele pracy czeka nas, by prędkość motocykla była zadowalająca
Stal Gorzów pokonała na wyjeździe KantorOnline Włókniarz Częstochowa 48:42, a sześć punktów wywalczył Piotr Świderski. – Będę nadal pracował, by punktów było więcej – zapewnia zawodnik Stali.
Gorzowianie po zwycięstwie 48:42 wyjechali spod Jasnej Góry z pełną pulą. W gorzowskiej ekipie wszyscy zawodnicy spisali się na miarę oczekiwań i dołożyli cenne punkty. Po słabszym początku przebudził się Piotr Świderski, który ostatecznie spotkanie zakończył z sześcioma punktami i jednym bonusem na koncie. Skąd taka metamorfoza Świderskiego w drugiej fazie zawodów? - Nagła zmiana pól startowych. Ewidentnie zewnętrzne chodziły, a zacząłem od trzeciego i czwartego i za bardzo nie powalczyłem. Do tego motocykl na trasie nie był wystarczająco szybki i nic nie mogłem zrobić - tłumaczy przyczyny początkowych niepowodzeń Piotr Świderski.
Wygrana w Częstochowie z pewnością doda "skrzydeł" gorzowianom przed kolejną odsłoną walki o prym na Ziemi Lubuskiej ze SPAR-em Falubazem Zielona Góra. Świderski miał już okazję zapoznać się z klimatem spotkań z rywalem zza miedzy. - Na pewno takie mecze dają dodatkowe siły. Każda wygrana wzmacnia zespół i tym bardziej na wyjeździe. Staram się nie podchodzić tak emocjonalnie do tych meczów derbowych, a po prostu robić swoje. Każdy mecz jest trudny i tak staram się do tego podchodzić - puentuje Piotr Świderski.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>