W tym artykule dowiesz się o:
ENEA Ekstraliga Stal Gorzów - Unibax Toruń
Uniesiony zwycięstwem w GP w Kopenhadze Niels Kristian Iversen powinien w niedzielę poprowadzić swoją Staleczkę do zwycięstwa nad porozbijanym Dream Teamem z Torunia, w który nowy coach Staszek Chomski ponoć wreszcie wlał jakiś team spirit. Jednak wiecie jak się źle jeździ, he, he, gdy za dużo spiritu. Unibax marzy o play offach, nie może więc już przegrywać, bo Unia Leszno wykorzysta każdą okazję. Byłem za ukaraniem szefów Aniołów za ubiegłoroczną rejteradę torunian z Zielonki, lecz nie ujemnymi punktami. Rywalizacja bowiem powinna się rozstrzygać na torze, a nie przy zielonym stoliku. [ad=rectangle] Tomek Gollob wraca na stare śmieci, czyli na gorzowski owal, gdzie jednak nie zawsze błyszczał. Zwłaszcza za Palucha. Zresztą, w tym roku on w ogóle nie bardzo błyszczy. To już koniec? "Miedziak" jedzie tak, jakby nie widział przed sobą rywali i próbuje ich zmieść ze swej drogi. Holder znów kontuzjowany, Przedpełski jakby wracał do ubiegłorocznej formy, lecz w Gorzowie trafi przecież na Zmarzlika. Jeśli chodzi o Staleczkę, to "PUK" wcale nie musi tak fruwać jak wczoraj w Kopenhadze, na szczęście Kasprzak, mimo bólu w kolanie raczej w lidze jedzie, za to w GP już znacznie gorzej. Paluch zwali wszystko na deszcze niespokojne, przygotuje tę swoją dziurawą, kopną, zdradliwą Paluchostradę i ugotuje Unibax. Wiadomo, że torunianom wystarczy splunąć przed koło, a już mają mokro i nie jadą.
Typuję: 49:41 dla Stali. KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa - Grupa Azoty Unia Tarnów Będzie to ciekawy meczyk. Azoty to teraz żużlowy potentat, rozbija niemal wszystkich. Nie tylko u siebie. Wygrywa bowiem także na wyjazdach. Odrodził się Buczkowski. Czewa to bojowa, ambitna drużyna, acz bez Łaguty i niedofinansowana. Walasek raz jedzie jak z nut, a raz tyłem do przodu. Od czego to zależy? I ponoć Jepsenowi Jensenowi odnowiła się kontuzja. Tak słyszałem. Jestem za słabszymi, czyli za Lwami, zwłaszcza, że do boju poprowadzi ich mój kumpel jeszcze z Ostrowa Romek Tajchert. Powodzenia. Mamy ośmiozespołową Ekstraligę i przy złej pogodzie tylko dwa mecze! Obciach. We Wrocławiu jest pochmurno, lecz wciąż nie pada. Nawet słoneczko się przebija. Zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że te złe prognozy nie były snute - jak w tym dowcipie - tylko na podstawie tego, że Indianie zaczęli znosić chrust do wigwamów.
Typuję: 44:46 dla Unii Tarnów, choć po cichu liczę na miłą niespodziankę ze strony gospodarzy.
GKM Grudziądz - PGE Marma Rzeszów Marma to ekipa, której miejsce jest w Ekstralidze, choćby z uwagi na poukładane finanse. Grudziądz na razie to wielkie rozczarowanie. Nie tak to miało wyglądać. Przecież tam były i chyba są nadal duże ekstraligowe ambicje. Ułamek, Okoniewski, Kościuch, Jeleniewski, Karpow, czy młody Nowak to naprawdę niezłe nazwiska. A jakoś to się nie kleiło. Są jednak symptomy poprawy. I GKM jest u siebie.
Typuję 47:43 dla gospodarzy. Orzeł Łódź - Carbon Start Gniezno Naprzeciw siebie staną dwie rewelacje rozgrywek. Tyle, że łodzianie są niziutko w tabeli. Za nisko jak na ich jazdę. Notują jednak wpadki. Na taką kolejną liczą zawodnicy z Carbonu, który ponoć nie chce walczyć o Ekstraligę, gdyż najpierw zamierza spłacić długi. "Nie chcem, ale muszem" z powodu dobrej jazdy drużyny?
Typuję: 46:44 dla Orła, który będzie bardzo zmotywowany.
Polonia Bydgoszcz - KMŻ Lublin
Lublin, mimo że już bez Bogdanki, to bardzo fajna drużyna, jednak Bydzia odbiła się już od dna i idzie do góry.
Typuję 52:38 dla Polonii. Polska 2. Liga Żużlowa [url=../../zuzel/wydarzenie/25321]
[/url]MDM Komputery ŻKS Ostrovia - Victoria Piła Ostrovia z tym swoim entuzjazmem, rozmachem organizacyjnym, przeprowadzaniem wielu fajnych imprez poza ligą i ze znakomitymi kibicami przewyższa wiele klubów ekstraligowych, a już pierwszoligowych to na pewno! W ubiegłym sezonie spadli do najniższej klasy rozgrywkowej. Kibice Ostrovii wiedzieli jak było i Mirek Wodniczak okazał się jedynym prezesem klubowym, którego fani podrzucali do góry i chwalili po… degradacji z ligi! To o czymś świadczy. Facet jest rzutki, ma znakomicie dobranych współpracowników i wie czego chce. Przy tym jest otwarty i bardzo medialny. To są tacy wariaci na punkcie speedwaya, że… sami śmigają na motorach żużlowych. Cóż mogę dodać? To fakt, że panie podprowadzające z Ostrowa są chyba najpiękniejsze w Polsce, a nogi mają długachne aż po same migdałki. Jak żona przeczyta, to znowu mam w ryj. Ale co ja zrobię, skoro taka jest prawda. Podziwiam żużlowców, że potrafią się przy nich skoncentrować na starcie. Moje ukochane Komputery wygrały w Pile, to i u siebie dadzą radę. Chcą awansu!
Typuję 59:31 dla Ostrovii. KSM Krosno - Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz
Krosno u siebie leje wszystkich jak leci i tylko patrzy, czy rywal równo puchnie. Słabiutki Rawicz jest bez szans. U siebie wcześniej przegrał z Krosnem aż 39:51.
Typuję: 60:30 dla KSM.
Kolejarz Opole - Speedway Wanda Instal Kraków Wanda Niemca nie chciała, to i opolskiego Kolejorza zlała. Na razie u siebie. 51:38. Myślę, że powtórzy to też na wyjeździe.
[b]Typuję 42:48 dla krakusów.
[/b]
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
