Rozpędzony GKM pokonał lidera - GKM Grudziądz vs. PGE Marma Rzeszów (relacja)

W meczu 10. kolejki Nice PLŻ, drużyna GKM-u Grudziądz pokonała lidera tabeli - PGE Marmę Rzeszów 50:40. Gościom udało się jednak obronić punkt bonusowy

Spotkanie w Grudziądzu określane było jako hit kolejki, bowiem spotkały się zespoły, które przed sezonem uchodziły za faworyta rozgrywek. Rzeszowianie po dziewięciu meczach zdecydowanie przewodzą w ligowej tabeli, natomiast podopieczni trenera Roberta Kempińskiego zaliczyli kilka wpadek, jednak od niedawna widać zdecydowaną poprawę.
[ad=rectangle]
Jak można było przypuszczać w składzie GKM-u jako gość pojawił się Patryk Dolny. Młody zawodnik Betardu Sparty Wrocław pokazał się z dobrej strony szczególnie w biegu młodzieżowym, gdzie już na starcie zdecydowanie uciekł swoim rywalom. W kolejnych gonitwach było już nieco gorzej, jednak ambicji nie można mu odmówić. - Jak zwykle nie jestem z siebie zadowolony. Ciężko było obrać optymalną ścieżkę. Dobrze, że wystartowałem w próbie toru, bo tor był inny niż zawsze i musieliśmy zmienić ustawienia. W miarę się to udało i nie było najgorzej ale mogło być lepiej - tłumaczył po zawodach Dolny.

Gospodarze już od pierwszych biegów powiększali swoją przewagę nad rywalem i trener Janusz Ślączka już w piątym wyścigu skorzystał z pierwszej rezerwy taktycznej. Maciej Kuciapa zastąpił Pawła Miesiąca. "Ciapek" wygrał jedynie swój pierwszy bieg, w kolejnych natomiast nie był w stanie nawiązać skutecznej walki z rywalami. - Po pierwszym biegu dokonałem złych korekt i poszedłem nie w tą stronę. Poza tym na tym torze za wiele nie można było zrobić. Kto jak wystartował, tak dojechał. Ja przynajmniej nie zaobserwowałem mijanek - skomentował Kuciapa.

Skrót meczu

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Rzeszowianie największe nadzieje pokładali w Peterze Ljungu, który na torze w Grudziądzu czuł się wyśmienicie. Tym razem jednak Szwed zdobył zaledwie 4 punkty i spisał się kompletnie poniżej oczekiwań. Honoru gości bronili jedynie Kenni Larsen oraz Scott Nicholls. Bardzo dobra jazda tej dwójki sprawiła, że punkt bonusowy zdobyli ostatecznie zawodnicy PGE Marmy.

W zespole z Grudziądza po raz kolejny nie było dziur w składzie. Wszyscy seniorzy stanęli na wysokości zadania i wzajemnie się uzupełniali. Na pewno można wyróżnić jazdę parową Rafała Okoniewskiego oraz Norberta Kościucha. Szczególnie ciekawy był bieg siódmy, w którym Okoniewski początkowo prowadził, na drugim wirażu dołączył do niego Kościuch. Na trzecim okrążeniu "Okonia" minął Nicholls. Koledze z pary umiejętnie pomógł Kościuch, dzięki czemu Okoniewski wyjechał na prowadzenie, a Kościuch stracił ostatecznie pozycję na rzecz Nichollsa.

Groźnie wyglądający upadek w piątej gonitwie zaliczył Daniel Jeleniewski, który atakując Macieja Kuciapę zahaczył o jego tylne koło. Na szczęście skończyło się na potłuczeniach i wychowanek klubu z Lublina mógł skutecznie walczyć w kolejnych wyścigach. - Po upadku trochę jestem poobijany, ale wszystko jest ok. Cieszę się, że dwa kolejne biegi wygrałem, bo taki upadek na pewno wybija z rytmu - zaznaczył Jeleniewski.

Drużyna GKM-u Grudziądz po zwycięstwie nad zespołem PGE Marmy Rzeszów nadal zajmuje czwarte miejsce w tabeli, mając wciąż zaległy mecz w Lublinie. Podopieczni Janusza Ślączki pozostali liderem tabeli, z tym że przewaga nad Carbon Startem Gniezno stopniała do jednego punktu. - Cieszę się, że chociaż ten bonus pojechał do Rzeszowa, bo po 13. biegu nie wyglądało to najlepiej. Szkoda, że przegraliśmy mecz, ale walczyliśmy do samego końca i cieszę się, że mamy chociaż bonus - podsumował trener klubu z Rzeszowa.
[event_poll=25285]

Punktacja:

PGE Marma Rzeszów - 40:
1. Kenni Larsen - 13+2 (2,2,3,2,2*,2*)
2. Paweł Miesiąc - 3 (0,-,-,3,0,-)
3. Maciej Kuciapa - 5 (3,1,1,0,0,-)
4. Peter Ljung - 4 (0,3,0,1,-)
5. Scott Nicholls - 13 (2,2,2,1,3,3)
6. Łukasz Sówka - 2 (2,0,0,0)
7. Marco Gaschka - 0 (w,0,-)

GKM Grudziądz - 50:
9. Rafał Okoniewski - 11+2 (3,3,2*,2*,1)
10. Norbert Kościuch - 6+1 (1,1,3,1*)
11. Sebastian Ułamek - 9+1 (1*,3,1,3,1)
12. Daniel Jeleniewski - 8 (2,w,3,3,0)
13. Andriej Karpow - 9 (3,2,2,2,0)
14. Patryk Dolny - 4 (3,0,1)
15. Marcin Nowak - 3+1 (1,1,1*)

Bieg po biegu:
1. (68,23) Okoniewski, Larsen, Kościuch, Miesiąc 4:2
2. (69,07) Dolny, Sówka, Nowak, Gaschka (w/u) 4:2 (8:4)
3. (68,72) Kuciapa, Jeleniewski, Ułamek, Ljung 3:3 (11:7)
4. (68,89) Karpow, Nicholls, Nowak, Gaschka 4:2 (15:9)
5. (68,57) Ułamek, Larsen, Kuciapa, Jeleniewski (w/u) 3:3 (18:12)
6. (68,83) Ljung, Karpow, Kuciapa, Dolny 2:4 (20:16)
7. (69,46) Okoniewski, Nicholls, Kościuch, Sówka 4:2 (24:18)
8. (68,40) Larsen, Karpow, Nowak, Ljung 3:3 (27:21)
9. (68,97) Kościuch, Okoniewski, Ljung, Kuciapa 5:1 (32:22)
10. (68,37) Jeleniewski, Nicholls, Ułamek, Sówka 4:2 (36:24)
11. (69,57) Miesiąc, Karpow, Kościuch, Kuciapa 3:3 (39:27)
12. (68,59) Ułamek, Larsen, Dolny, Sówka 4:2 (43:29)
13. (68,26) Jeleniewski, Okoniewski, Nicholls, Miesiąc 5:1 (48:30)
14. (68,87) Nicholls, Larsen, Ułamek, Jeleniewski 1:5 (49:35)
15. (68,83) Nicholls, Larsen, Okoniewski, Karpow 1:5 (50:40)

Startowano: według II zestawu
Sędzia: Wojciech Grodzki (Opole)
NCD: Rafał Okoniewski (GKM Grudziądz) – 68,23 sek. (w 1. wyścigu)
Widzów: ok. 4000

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (114)
avatar
Kultury Proszę
30.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Totalnie 0 komentarzy na temat rezerw taktycznych. Ile mozna ich zrobic w meczu? Bo mi sie wydaje, że 3. a bylo ich 6!. Ktoś może mi to wytłumaczyć?
bieg 4. Kuciapa za Miesiąca
bieg 8. Ljung za
Czytaj całość
avatar
Optimo Prime
30.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawody jakie były, każdy widział. Wygrał GKM, bo nie miał innego wyjścia. Odrobić 18 pkt, potem to zatracic, to już inna bajka. Oby w PO było lepiej, bo z taką jazdą,wątpliwe aby awansowali - m Czytaj całość
avatar
Skit
30.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak patrząc po wynikach to GRd też szału niema jak na taki słaby Rzeszów
Ułamek 6 -słabo
Karpov 9 - średnio jak nalidera to szału nie
Jeleń i Norbi - dobra 2 linia
okoń - swoje choć mam nadzi
Czytaj całość
avatar
Skit
30.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przede wszystkim gratulację dla GKM pojechali dobre zawody i zasłużenie wygrali. Co do Rempały nie dziwne że chłopak woli jechać w Krosnie gdzie zarobi parę tys niż w Rzeszowie gdzie nic nie za Czytaj całość
avatar
EstadioOlimpico
29.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szkoda bonusu. Wierzę, że nie uda się awansować Marnej. Znów będą cyrki co kolejkę.....