Jaskółki lepsze w deszczowym meczu - KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa - Grupa Azoty Unia Tarnów (relacja)

Grupa Azoty Unia Tarnów nie zwalnia tempa. W meczu 10. rundy ENEA Ekstraligi Jaskółki pokonały na wyjeździe KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa 50:40. To ich dziewiąty w tym sezonie triumf.

Dla gospodarzy niedzielne spotkanie było bardzo ważne. Zespół, który miał walczyć o fazę play-off po dziewięciu kolejkach miał na swoim koncie zaledwie cztery punkty i w końcówce fazy zasadniczej zamiast o medalach, musi myśleć o utrzymaniu. Słabsze wyniki w wykonaniu KantorOnline Viperprint Włókniarza, ale i niepewna pogoda mocno odbiła się na frekwencji. Mecz z liderem ENEA Ekstraligi na trybunach zgromadził około 7 tysięcy kibiców.
[ad=rectangle]
Prognozy pogody na niedzielę nie były zbyt korzystne. Co prawda opady deszczu zapowiadane były dopiero około godziny 19, ale aura dała o sobie znać dużo wcześniej. Pierwsze krople deszczu pojawiły się po drugim wyścigu, a kolejne biegi rozgrywane były przy opadach o różnej intensywności. Należy jednak pochwalić odpowiednie przygotowanie toru, gdyż mimo złej aury żużlowcy nie mieli praktycznie żadnych problemów z opanowaniem motocykla. - Deszcz sprawiał kłopoty nie tylko gospodarzom, ale również i nam. Raz tego deszczu było więcej, raz mniej. Duże znaczenie miały starty - mówił po spotkaniu trener Grupy Azoty Unii Tarnów, Marek Cieślak.

Mecz lepiej rozpoczął się dla gospodarzy. Po trzech biegach częstochowianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie i jak się później okazało była to jedyna taka sytuacja w niedzielnej potyczce. W czwartej gonitwie goście odrobili straty, a po szóstym biegu za sprawą pary Artiom Łaguta - Greg Hancock wyszli na czteropunktowe prowadzenie. Riposta częstochowian była błyskawiczna. W siódmej gonitwie podwójne zwycięstwo odnieśli Michael Jepsen Jensen i Rune Holta, a na świetlnej tablicy widniał remis 21:21.
[event_poll=25234]
W drugiej fazie spotkania do głosu doszli żużlowcy Grupy Azoty Unii Tarnów, którzy lepiej odczytywali nawierzchnię toru przy ulicy Olsztyńskiej. - Tor się zmieniał cały czas. Co bieg próbowałem czegoś nowego, żeby być coraz szybszym - przyznał lider Jaskółek, Martin Vaculik. Po dziewięciu biegach tarnowianie prowadzili sześcioma punktami. Gospodarze próbowali niwelować straty, lecz po udanym biegu w wykonaniu Lwów goście odpowiadali podwójnym zwycięstwem. - Ubolewam nad tym wynikiem. Byłem przekonany, że rezultat meczu będzie na styku - przyznał Roman Tajchert, który od wtorku jest nowym trenerem KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa.

Gospodarzom nie pomogły taktyczne roszady w dwóch ostatnich wyścigach. Chwilę przed wyścigami nominowanymi przestał padać deszcz, a przez chmury nieśmiało przebijały się promienie słońca. W czternastym biegu za Grzegorza Walaska i Runego Holtę pojechali najlepiej dysponowani w drużynie spod Jasnej Góry Mirosław Jabłoński i Michael Jepsen Jensen. Tarnowianie nie dali rywalom jednak najmniejszych szans. Po dobrym wyjściu spod taśmy dowieźli do mety 5 punktów i zapewnili Jaskółkom dziewiątą wygraną w sezonie. Mimo dobrego przygotowania toru do opadów zawodnicy gospodarzy mieli do niego zastrzeżenia. - Myślę, że tor nie był naszym handicapem. Lepiej radzili sobie na nim zawodnicy z Tarnowa - mówił Jepsen Jensen. W podobnym tonie wypowiadał się trener Lwów.

Przed miesięczną przerwą w rozgrywkach częstochowian czeka dużo pracy. Po dziesięciu kolejkach Lwy mają na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Taki sam dorobek mają broniące się przed spadkiem Betard Sparta Wrocław i Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. - Pracuje w klubie dopiero kilka dni i jest tutaj wiele do poprawy. Z biegiem czasu jakoś to ustawimy i powinno być dużo lepiej - powiedział Tajchert. Warto dodać, że wcześniejsze prognozy pogody spełniły się w stu procentach. Po godzinie 19 nad Częstochową zaczął padać obfity deszcz.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraklasa/x-news

{"id":"","title":""}

Punktacja:

Grupa Azoty Tarnów - 50
1. Martin Vaculik - 11 (3,0,3,3,2)
2. Krzysztof Buczkowski - 4 (0,3,1,0)
3. Artiom Łaguta - 11 (0,3,3,2,3)
4. Greg Hancock - 8+3 (2,2*,2*,0,2*)
5. Janusz Kołodziej - 8 (3,0,3,2,-)
6. Kacper Gomólski - 6+2 (2,1,2*,1*)
7. Mateusz Borowicz - 2+1 (1*,1,0)

KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa - 40
9. Rune Holta - 5+2 (1*,2*,1,1,-)
10. Michael Jepsen Jensen - 11 (2,3,0,3,0,3)
11. Peter Kildemand - 5+1 (1,2,1*,1)
12. Mirosław Jabłoński - 10+1 (3,1*,2,3,1,0)
13. Grzegorz Walasek - 6 (2,1,2,1,-)
14. Hubert Łęgowik - 0 (0,0,0)
15. Artur Czaja - 3 (3,0,0)

Bieg po biegu:
1. (66,04) Vaculik, Jepsen Jensen, Holta, Buczkowski 3:3
2. (66,14) Czaja, Gomólski, Borowicz, Łęgowik 3:3 (6:6)
3.
(65,14) Jabłoński, Hancock, Kildemand, Łaguta 4:2 (10:8)
4.
(65,11) Kołodziej, Walasek, Borowicz, Czaja 2:4 (12:12)
5.
(65,39) Buczkowski, Kildemand, Jabłoński, Vaculik 3:3 (15:15)
6.
(64,90) Łaguta, Hancock, Walasek, Łęgowik 1:5 (16:20)
7.
(65,03) Jepsen Jensen, Holta, Gomólski, Kołodziej 5:1 (21:21)
8.
(66,17) Vaculik, Walasek, Buczkowski, Czaja 2:4 (23:25)
9.
(65,43) Łaguta, Hancock, Holta, Jepsen Jensen 1:5 (24:30)
10.
(66,22) Kołodziej, Jabłoński, Kildemand, Borowicz 3:3 (27:33)
11.
(66,74) Jepsen Jensen, Łaguta, Walasek, Buczkowski 4:2 (31:35)
12.
(66,73) Vaculik, Gomólski, Kildemand, Łęgowik 1:5 (32:40)
13.
(66,79) Jabłoński, Kołodziej, Holta, Hancock 4:2 (36:42)
14.
(65,72) Łaguta, Hancock, Jabłoński, Jepsen Jensen 1:5 (37:47)
15.
(65,62) Jepsen Jensen, Vaculik, Gomólski, Jabłoński 3:3 (40:50)

Sędzia: Jerzy Najwer
Komisarz toru: Stanisław Pieńkowski
Widzów: 7 000.
NCD w biegu szóstym uzyskał Artiom Łaguta - 64,90 sek.
Startowano według I zestawu

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: