Tomasz Gollob na finał DPŚ? Marek Cieślak: Nie mówię ani tak, ani nie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tomasz Gollob jest w dziesiątce kadrowiczów, którą wytypował Marek Cieślak. Czy jednak najbardziej utytułowany polski żużlowiec w tym roku prezentuję taką formę, by wystąpić finale DPŚ w Bydgoszczy?

Tomasz Gollob ma na koncie pięć złotych medali Drużynowego Pucharu Świata. Wielokrotnie były mistrz świata z 2010 roku prowadził Polaków do największych sukcesów w historii. Przed rokiem reprezentacja Polski - po raz pierwszy bez Golloba - sięgnęła po Puchar Świata im. Ove Fundina. W tym roku 43-latek wrócił do kadry i reprezentował Polskę chociażby w I rundzie Speedway Best Pairs Cup w Toruniu, gdzie spisał się wyśmienicie. Gollob na starty w reprezentacji Polski mobilizuje się potrójnie. Czy jednak jego aktualna forma - głównie sprzętowa - daje nadzieję na występ w DPŚ? - Bardzo chciałbym, aby Tomasz Gollob wystartował w Bydgoszczy. Byłoby to takie uwieńczenie jego kariery. Podkreślałem jednak, że aby tak się stało, jego forma musi być - nie powiem, że stuprocentowa - tak jak jeździł kiedyś, ale taka, która dawałaby gwarancję jakiś punktów - zaznacza trener Marek Cieślak. [ad=rectangle] Tomasz Gollob, który w Enea Ekstralidze ma dopiero 31. średnią biegową 1.610, cały czas jest jednak w gronie kandydatów do występu w kadrze Polski w finale Drużynowego Pucharu Świata. Marek Cieślak umieścił ikonę polskiego żużla w dziesiątce na najważniejsze drużynowe zawody sezonu 2014. - Cały czas jeszcze liczę na niego, dlatego jest on w wytypowanej przeze mnie dziesiątce. Mamy jeszcze dwa tygodnie czasu to ostatecznych decyzji. Zobaczymy, co się do tego momentu wydarzy. Tomasz pojedzie w Niemczech w I rundzie SEC, a później także w Togliatti. Nie mówię ani tak, ani nie dla Tomasza Golloba. Czekam i zobaczymy, co pokaże w najbliższych tygodniach - wyjaśnia Cieślak.

Marek Cieślak czeka jeszcze na błysk geniuszu Tomasza Golloba. Zdobycie po raz szósty Drużynowego Pucharu Świata i na dodatek na torze w Bydgoszczy byłoby zwieńczeniem wspaniałej kariery 43-letniego żużlowca
Marek Cieślak czeka jeszcze na błysk geniuszu Tomasza Golloba. Zdobycie po raz szósty Drużynowego Pucharu Świata i na dodatek na torze w Bydgoszczy byłoby zwieńczeniem wspaniałej kariery 43-letniego żużlowca

Trener naszej kadry nie ukrywa, że w tym sezonie polscy żużlowcy jeżdżą słabiej niż przed rokiem. Mimo tego, jest optymistą, bo rywale mają podobne problemy ze stabilną formą swoich żużlowców. - Jeżeli potwierdzą się wyniki tych zawodników, którzy do tej pory jechali dobrze, to specjalnie dylematu nie mam z wyborem czwórki na finał DPŚ. Tak naprawdę w tym roku nie ma z czego wybierać, żeby stworzyć tę reprezentację taką bardzo mocną - uważa Cieślak, który z kadrą pięć razy zdobywał Puchar Świata.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: