Podopieczni Rafała Dobruckiego zajmują aktualnie drugie miejsce w tabeli ENEA Ekstraligi, z kolei Betard Sparta Wrocław jest na przedostatniej pozycji, z takim samym dorobkiem punktowym jak zamykające tabele Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk. - Przed niedzielnym meczem jestem dobrej myśli. Jedziemy do Wrocławia jako faworyt, wystąpimy w pełnym składzie. Nie lekceważymy jednak wrocławskiej drużyny, bo widać, że tamtejsi zawodnicy rozkręcają się i forma Taia Woffindena czy Tomasza Jędrzejaka jest coraz lepsza, nie wspominając o Troyu Batchelorze czy Macieju Janowskim. To na pewno nie będzie łatwy mecz, ale będziemy walczyć o trzy punkty, by ustabilizować swoją pozycję w tabeli - zapewnił Patryk Dudek.
[ad=rectangle]
"Duzers" niedzielny mecz ligowy poprzedzi sobotnim finałem Złotego Kasku w Tarnowie. - W Złotym Kasku trochę się rozjeżdżę. Mam nadzieję, że turniej w Tarnowie ukończę cało i zdrowo i na niedzielę będę gotowy. Z tego co wiem, to jeśli w zawodach tych zajmie się pierwsze lub drugie miejsce, otrzyma się nominacje na przyszłoroczne Grand Prix Challenge - jest więc o co walczyć. Jadę do Tarnowa potrenować, sprawdzić czy tarnowski tor zmienił się względem ubiegłego roku - dodał zawodnik SPAR Falubazu Zielona Góra.