Celem reprezentacji Polski obrona mistrzowskiego tytułu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

2 sierpnia na torze w Bydgoszczy rozegrany zostanie finał Drużynowego Pucharu Świata. Celem reprezentacji Polski na te zawody jest obrona mistrzowskiego tytułu.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski jest jedną z czterech drużyn, która zdobyła Drużynowy Puchar Świata. Oprócz biało-czerwonych na najwyższym stopniu podium stali Duńczycy, Australijczycy i Szwedzi. Jednak tylko trzy zespoły potrafiły obronić mistrzowski tytuł, a jedyną ekipą, która tej sztuki dokonała dwukrotnie jest Polska. [ad=rectangle]   Jako pierwsi skutecznie złotego medalu DPŚ bronili Australijczycy. Żużlowcy z Antypodów w 2001 roku okazali się najlepsi na torze we Wrocławiu, a w kolejnym sezonie zwyciężyli w finale, którego gospodarzem było brytyjskie Peterborough. O sile reprezentacji Australii stanowili wówczas Ryan Sullivan, Leigh Adams i Jason Crump. Dominację Kangurów w 2003 roku przerwali Szwedzi, którzy triumfowali również w kolejnym sezonie. Liderami reprezentacji kraju Trzech Koron byli wtedy Tony Rickardsson, Mikael Max, Andreas Jonsson i Peter Karlsson.

Swój okres dominacji w Drużynowym Pucharze Świata mieli również żużlowcy z Polski, którzy byli niepokonani w żużlowym mundialu w latach 2009-2011. Biało-czerwoni są jedyną reprezentacją, która trzy sezony z rzędu wygrywała DPŚ. W kadrze Marka Cieślaka w tym okresie znaleźli się: Krzysztof Kasprzak, Piotr Protasiewicz, Tomasz Gollob, Adrian Miedziński, Jarosław Hampel, Rune Holta i Janusz Kołodziej. Warto dodać, że w tegorocznym finale DPŚ Polskę reprezentować będą Kołodziej, Kasprzak, Protasiewicz i Hampel.

Sprzedaż biletów na finał i baraż DPŚ odbywa się w kasie klubowej bydgoskiej Polonii oraz poprzez internetowy system kupbilet.pl, a także w ponad 700 punktach sprzedaży w prawie 300 miastach. Organizatorzy, chcąc ułatwić zakup biletów, umożliwili również ich zamawianie poprzez polskie kluby żużlowe.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Speed58
30.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie pozostaje nam nic innego,jak życzyć im dobrych startów,samych 3-ek i utrzymania tytułu. Reszta nie zależy od nas,aczkolwiek nie do końca,bo doping robi swoje :)  
avatar
RECON_1
25.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Patrzac na to dmuchanie balonu i pewnosc niektorych ze z latwoscia zdobedziemy zloto boje sie pomyslec jak beda na zawodnikach i trenerze psy wieszali gdy stanie sie inaczej...sam wierze ze nas Czytaj całość
avatar
Max94
25.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Max, Karlsson, Sullivan - to byli fighterzy.  
avatar
Falubazu-Fanka
25.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jestem przekonana, że nasi zawodnicy sobie poradzą! Do boju! ;-)