Gino Manzares: Jestem gotowy na wprowadzenie mojej kariery na kolejny poziom

 / Gino Manzares wierzy, że sezon 2018 będzie dla niego przełomowy
/ Gino Manzares wierzy, że sezon 2018 będzie dla niego przełomowy

Reprezentacja USA zajmując drugie miejsce w półfinale DPŚ w King's Lynn sprawiła sporą niespodziankę. Z bardzo dobrej strony pokazał się zdobywca dziewięciu punktów, Gino Manzares.

W tym artykule dowiesz się o:

Celem reprezentacji USA było trzecie miejsce. Jak się później okazało, zespołowi prowadzonemu przez Billy'ego Hamilla udało się pokonać Australię. - Przed zawodami skupialiśmy się właśnie na tym, by pokonać Włochów. Po kilku rundach zebraliśmy się w parku maszyn i powiedzieliśmy sobie, że możemy walczyć nawet o zwycięstwo - powiedział Gino Manzares w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
[ad=rectangle]
Amerykański junior zdobył dziewięć punktów. - Nie uważam, że były to perfekcyjne zawody w moim wykonaniu. Wiem, że było mnie stać nawet na lepszy wynik. Tym występem chciałem pokazać wszystkim, że jestem gotowy na wprowadzenie mojej kariery na kolejny poziom - stwierdził Manzares.

Reprezentacja USA pojedzie teraz w barażu w Bydgoszczy. Stać ją na awans do finału? - Jak mówił Greg Hancock, przed zawodami wszystko jest możliwe. Nie mogę się doczekać startu w Bydgoszczy - przekazał ambitny żużlowiec. - My mamy ten plus, że Greg i Billy Hamill dużo nam pomagają w żużlu. Widzę jak bardzo zdeterminowanym człowiekiem trzeba być, by osiągać takie rezultaty. Oddałem się temu sportowi i jest on dla mnie ważniejszy, niż cokolwiek innego. Podobne podejście mają moi koledzy - dodał.

Gino Manzares pozostaje wciąż bez klubów w Polsce i w Szwecji. - Czuję, że jestem już gotowy na start w tych ligach. Nie chcę ścigać się tylko w Wielkiej Brytanii. Bardzo potrzebuję kontraktu w Polsce, czy w Szwecji, by móc się prawidłowo rozwijać - zakończył Amerykanin.

Komentarze (5)
avatar
Saddam
28.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzięki Bogu, że w Stanach pojawiają się nazwiska. Tata Hancock z wujkiem Billym robią kawał dobrej roboty, zwłaszcza ten drugi na miejscu. Manzares, Wells, Ruml, ostatni ma ledwie 17 lat a na t Czytaj całość
avatar
Damian Leszno
28.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O tego chłopaka musza zadbać nie tylko Hancocka i Hamill ale dużo więcej osób. Trzeba uważnie wybrać mu klub tak aby sie rozwijał prawidłowo, dużo i często startował. Nie wrzucać go zbytnio na Czytaj całość
avatar
BeKaeS
28.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kułakow akurat zaczynał tak jak Emil w Bydgoszczy ;) Ale z wielką przyjemnością Gino Manzaresa chciałbym oglądać w Bydgoszczy w plastronie Polonii :) niczym Sam Ermolenko przed 20-stoma laty :) Czytaj całość