Zabieg, który przeszedł Grzegorz Walasek jest efektem groźnego upadku, jaki zanotował podczas niedzielnego meczu niemieckiej Speedway Bundesligi. Choć już na drugi dzień wykluczono złamanie obojczyka, dokładne badania przeprowadzone w Polsce wykazały, iż doszło do poważnego uszkodzenia lewego barku zawodnika. Po konsultacji z kilkoma specjalistami stwierdzono, iż konieczna będzie natychmiastowa operacja.
[ad=rectangle]
- Szczegółowe badania wykazały, że doszło do poważnego uszkodzenia więzozrostu obojczykowo barkowego trzeciego stopnia. W czasie operacji bark został zespolony. Obecnie czuję się obolały, ale operacja zakończyła się sukcesem. Efekt końcowy ma gwarantować mi pełną ruchomość stawu po zakończeniu rehabilitacji - powiedział dla SportoweFakty.pl Walasek.
Zawodnika częstochowskiego Włókniarza czeka obecnie wielotygodniowa rehabilitacja. Jak wynika z prognoz lekarzy, jego występy w tym sezonie żużlowym są niemal na pewno wykluczone.
- Będę robić co w mojej mocy, by jak najszybciej dojść do pełni zdrowia. Chciałem podziękować z tego miejsca za pomoc klubowi z Zielonej Góry, a także lekarzom i ordynatorom, którzy pomagali mi w pierwszych bolesnych momentach po kontuzji. Jestem też wdzięczny oddziałowi ortopedii 105. Szpitala Wojskowego w Żarach za sprawnie przeprowadzoną operację - zakończył Walasek.
Grzegorz Walasek przeszedł operację! Sezon ma już z głowy?
Wszystko wskazuje na to, że Grzegorz Walasek nie pojawi się już w tym roku na torze. Zawodnik częstochowskiego Włókniarza przeszedł w środę operację, po której czeka go wielotygodniowa rehabilitacja.