Orzeł Łódź lepszy w meczu o życie. Witold Skrzydlewski: Tego się nie spodziewałem

Orzeł Łódź pokonał na wyjeździe KMŻ Lublin 56:34. - Tak wysokiej wygranej się nie spodziewałem - powiedział po tym meczu prezes Witold Skrzydlewski.

- Udało nam się. Tak jak zapowiadałem, wybrałem się na ten mecz. Chyba jestem przesądny. Kiedy tutaj przyjeżdżałem, to mój zespół wygrywał. Gdy mnie nie było, to było odwrotnie. Pojechałem i okazuje się, że słusznie, bo zdobyliśmy ważne punkty. Przyznam jednak szczerze, że jestem zaskoczony rozmiarami naszej wygranej. Tego się nie spodziewałem, bo liczyłem, że walka będzie toczyć się do samego końca - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Witold Skrzydlewski.

[ad=rectangle]

Łodzianie zdawali sobie sprawę z wagi niedzielnego meczu w Lublinie. Witold Skrzydlewski już przed tym meczem podkreślał, że dla obu drużyn będzie to rywalizacja o życie. - Mówiłem, że ten, kto przegra, będzie w trudnej sytuacji. Dla lublinian będzie teraz ważne, czy wygramy z Daugavpils. Pamiętamy jak było w zeszłym roku. Byliśmy pewni wygranej, a potoczyło się to inaczej. Tak samo w tym roku mieliśmy na pewno wygrać z Rybnikiem, a przegraliśmy. Miał być też bonus w Bydgoszczy. Teraz trener musi zmobilizować zespół. Musimy mocno zawalczyć u siebie z Lokomotivem. Ja zespołu raczej mobilizować nie muszę. To są ich pieniądze. Jeśli pojadą dobrze, to więcej zarobią. W przeciwnym wypadku dostaną mniej. Nie sądzę, że muszę im to tłumaczyć, bo myśleć i dodawać potrafią - wyjaśnił Skrzydlewski.

Łodzianie mogą odetchnąć z ulgą i myśleć nawet o awansie do fazy play-off. Witold Skrzydlewski już teraz zapowiada, że jeśli jego zespół znajdzie się w czwórce, to będzie starał się nawiązać walkę z najlepszymi. - Nie wyobrażam sobie, że mielibyśmy wejść do czwórki, a później jechać drugim garniturem, tak jak rok temu zrobił jeden klub. Moim zdaniem to była szkoda dla żużla. Trzeba też szanować kibiców. Ja sobie na to nie pozwolę. Jeśli ktoś się dostanie wyżej, to powinien jechać na maksa - zakończył Skrzydlewski.

Komentarze (37)
avatar
bartollo
4.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dajcie spokój. Nawet jak się Łodź podłoży to nie ma to dla nas znaczenia. Będą mieli 13 pkt a my 12. Musieliby przegrać z Bydgoszczą u siebie, a sznase są na to żadne. 
avatar
dendryk
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z takim składem jak można było przegrać jakikolwiek mecz? Różnie można myśleć , ale nie sądzę aby Witek sprzedał mecz , bo nikt nie ma takich pieniędzy , niestety . 
avatar
dendryk
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Witoldzie kochany jesteśmy w PO (nie mylić ze znaną partią ), jak to teraz ugryźć , meczy u siebie nie wypada przegrać , jakaś totalna wtopa , ale jaja ! 
CT
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skrzydlewski i ten jego "grobowy optymizm" we własną drużynę... 
avatar
MACIUŚ PIŁA
3.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Orzeł mi się podoba po porażkach potrafi się podnieść i to z jakim efektem,pozdro.