Martin Smolinski z zakazem na SEC w Holsted! FIM kieruje Niemca na długi tor

Podpierając się zapisami regulaminu, działacze FIM nakazali zawodnikowi udział w turnieju Challenge na długim torze. Tym samym, przez zbitkę terminów, Niemca zabraknie w duńskim finale SEC.

W tym artykule dowiesz się o:

W nadchodzącą sobotę, na stadionie żużlowym w Holsted rozegrana zostanie trzecia odsłona Indywidualnych Mistrzostw Europy. Uczestniczący w mistrzostwach dzięki zaproszeniu One Sport Martin Smolinski, na kilka dni przed zawodami dowiedział się, że zamiast do Danii musi pojechać do Czech.

Problem wyniknął ze zbitki terminów rundy SEC i turnieju Challenge do indywidualnych mistrzostw świata na długim torze, jaki tego samego dnia odbywać się będzie w Marianskich Łaźniach.
[ad=rectangle]
Niemiec, który wygrał kwalifikację na długim torze w Bielefeld, zwrócił się pisemnie do FIM o wyjaśnienie sytuacji, w jakiej znalazł się po przesunięciu zawodów Challenge na termin kolidujący z zawodami SEC i w odpowiedzi przeczytał, że ma obowiązek startu w Czechach.
 
Członkowie Komisji Torowej FIM oparli się o art. 70.4.4. regulaminu, który stanowi, że zawody mistrzostw świata mają wyższą rangę niż mistrzostwa kontynentalne i zawodnik musi startować w zawodach, do których się zakwalifikował.

Martin Smolinski nie ma już szans na oszałamiający wynik w tegorocznym cyklu SEC, bowiem po dwóch turniejach z ośmioma puntami okupuje zaledwie piętnaste miejsce. Mimo wszystko, na przyszłość Niemiec powinien bardziej stanowczo określać swoje sportowe priorytety. Jak wskazuje przykład, pogodzenie startów na torze klasycznym i długim bywa czasem nierealne.

Komentarze (80)
avatar
Bada Bing
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
FIM nie może sobie wydarować, że na SEC chodzą tłumy, a ich wspaniały SWC kibice olali. 
avatar
baraboszkin
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...po co on sie w ogole pytal ? jakby sie nie pytal, moglby pojechac gdzie chce, a tak... wiadomo, ze dzialacze FIM w takich sytuacjach zawsze podejma decyzje na niekorzysc SEC, ale nie musia Czytaj całość
avatar
yes
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ostatni akapit jest zrozumiały - co byłoby jednak gdyby był 5?
Zawodnicy będą musieli czytać i analizować wcześniej regulaminy i kalendarze. Ciekaw jestem kiedy (i czy) Smolinski i jego ludzie
Czytaj całość
avatar
roli
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuje za sam marin woli eliminacje na długim torze, zaś zapytanie poszło po to aby organizatorzy sec go nie potargali finansowo za brak obecności bez L4. 
avatar
Franek Dolas
5.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drogi FIMie czasy niewolnictwa już dawno minęły.Zawodnik sam decyduje gdzie chce jechać.A wszystko przez to, że ktoś bardzo "myślący" właśnie w FIM ustalił taki termin(kolizyjny).Przez takich " Czytaj całość