SPAR Falubaz z trzema armatami w Toruniu?

W niedzielę SPAR Falubaz zmierzy się w Toruniu z miejscowym Unibaksem. W ostatnich latach trzech zawodników zielonogórskiej drużyny dobrze spisywało się na Motoarenie.

Od 2010 roku w meczach ligowych na toruńskim obiekcie, Jarosław Hampel ani razu nie zszedł poniżej granicy 10 punktów. Średnia na poziomie 2,086 świadczy o tym, że "Małemu" Motoarena bardzo odpowiada i 32-latek powinien być w niedzielę pewnym punktem SPAR Falubazu Zielona Góra. Dobre występy na torze w Toruniu notował także Piotr Protasiewicz. Ostatnie dwa mecze na stadionie Aniołów kapitan zielonogórskiej ekipy kończył z 12 punktami na swoim koncie (w pierwszym meczu pojechał w pięciu biegach, w drugim wystąpił w sześciu wyścigach).
[ad=rectangle]
Historia wskazuje, że Rafał Dobrucki będzie mógł liczyć też na dobrą postawę Andreasa Jonssona. Szwedowi co prawda w przeszłości zdarzały się słabsze gonitwy na Motoarenie, lecz "AJ" był z reguły mocnym punktem swoich drużyn w meczach w Toruniu.

W Toruniu zazwyczaj słabiej radzili sobie Aleksandr Łoktajew i Kamil Adamczewski. Rosjanin od 2010 roku wykręcił na Motoarenie średnią biegową równą 1,176, z kolei młodzieżowiec SPAR Falubazu potrzebował średnio dwóch wyścigów, by wzbogacić konto drużyny o jeden punkt.

Nie jest jeszcze jasne, kto w drużynie Rafała Dobruckiego zastąpi zawieszonego Patryka Dudka. Wiadomo jednak, że zawodnik ten nie będzie miał dużego doświadczenia z jazdy na Motoarenie. Mikkel Bech nigdy nie ścigał się na toruńskim obiekcie, z kolei Krzysztof Jabłoński w ostatnich latach wystąpił w dwóch meczach ligowych na stadionie Aniołów, w których wykręcił średnią biegową na poziomie 0,600.

Występy zawodników SPAR Falubazu w Toruniu od 2010 roku:

ZawodnikBiegiPunktyBonusyŚr. bieg.
Jarosław Hampel 35 73 4 2,086
Piotr Protasiewicz 59 32 3 1,843
Andreas Jonsson 50 28 5 1,786
Aleksandr Łoktajew 20 17 5 1,176
Krzysztof Jabłoński 10 6 0 0,600
Kamil Adamczewski 5 10 0 0,500
Komentarze (48)
avatar
adi1983
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jedno jest pewne.FALUBAZ ucieknie...Ale punktami.Niezapominajcie,ze z Dudkiem czy bez Falubaz mistrzem jest!!!P.S Patryk trzymaj sie 
avatar
davo
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
bedzie ciekawie....niech wygra lepszy...tylko oby nikt nie uciekł.. 
Mysz Polski FZ
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
w oranzadzie doszukali sie zabronionego kopa dla zuzlowcow,kapitalizm i jego mozliwosci sa zdumiewajace tzn.ludzi z duza kasa 
avatar
sympatyk żu-żla
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajny tytuł tego reportażu , Armat może być 7 i mecz przegrany bo armaty nie wypaliły. 
-Day--
9.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest tylko sport...(chociaż obecny sezon pokazuje, że ze sportem to ma coraz mniej wspólnego)