Unia z Unią w półfinale play-off? Marek Cieślak: Leszno w formie? My też

Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego GA Unia Tarnów w półfinale play-off wpada na Fogo Unię Leszno. Według Marka Cieślaka bardziej realny jest półfinał ze SPAR Falubazem Zielona Góra.

Grupa Azoty Unia Tarnów to bezsprzecznie najlepszy zespół sezonu zasadniczego Enea Ekstraligi. Zespół Marka Cieślaka jest już pewny pierwszego miejsca przed fazą play-off. Zwycięstwo w części zasadniczej wcale nie oznacza łatwej przeprawy w półfinale. Na razie na czwartym miejscu jest coraz mocniejsza w ostatnim czasie Fogo Unia Leszno. - Leszno złapało może formę, ale my co, słabi jesteśmy? - mówi Marek Cieślak, zapytany o potencjalnego rywala w półfinale play-off.
[ad=rectangle]
Fogo Unia Leszno wygrała trzy ostatnie mecze i ewidentnie jest na fali wznoszącej. W kapitalnej formie jest Piotr Pawlicki, a także Grzegorz Zengota. - Unia wygrała ostatnie mecze, ale przecież mordowała się u siebie z Betardem Spartą Wrocław. My jesteśmy całkiem innym zespołem - przypomina Marek Cieślak.

Zdaniem trenera Grupy Azoty Unii Tarnów wcale nie jest przesądzony w półfinale pojedynek dwóch Unii. - Kto wie, czy nie pojedziemy z kimś innym. Leszno może wskoczyć na trzecie miejsce. Punkty Zielonej Górze mogą zostać zabrane z dwóch meczów i wtedy to Spar Falubaz do play-off przystąpi z czwartej pozycji. Jeśli tak się stanie, to my pojedziemy z Zieloną Górą, a Leszno z Gorzowem - dodaje Cieślak.

Marek Cieślak uważa, że w półfinale play-off wcale nie musi spotkać się z Fogo Unią Leszno
Marek Cieślak uważa, że w półfinale play-off wcale nie musi spotkać się z Fogo Unią Leszno

Czy zatem taki scenariusz jest najbardziej na rękę liderowi tabeli Enea Ekstraligi? W obliczu ostatnich problemów zielonogórskiego klubu, wydaje się on być najlżejszym rywalem dla zwycięzcy sezonu zasadniczego. - Spokojnie, to się wszystko okaże na torze - kończy nasz rozmówca. Po kontuzjach Nickiego Pedersena i Przemysława Pawlickiego zespół z Leszna, który w ostatnich tygodniach był na fali, musi jednak postawić kropkę nad "i", bo teoretyczne szanse na czwarte miejsce ma jeszcze Unibax Toruń.

W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego 6 września Grupa Azoty Unia Tarnów na własnym torze spotka się ze SPAR Falubazem Zielona Góra. W następny weekend może dojść do kolejnego pojedynku tych drużyn, ale już w batalii o wielki finał play-off. Wszystkie rozważania teoretyczne mogą wziąć jednak w łeb w obliczu kilku kontuzji, które w ostatnim czasie dotknęły czołowe kluby Enea Ekstraligi

Źródło artykułu: