NSA rozpatrywał sprawę na wniosek Unibaksu Toruń, który chciał podważyć podstawę prawną orzeczenia o walkowerze po ubiegłorocznym finale Enea Ekstraligi.
Torunianie twierdzili, że Komisja Orzekająca Ligi nie miała prawa ukarać klubu. Działacze Unibaksu prosili o interwencję ministra sportu, a po jego odmowie złożyli wniosek do sądu. Ten rozpatrzył sprawę w czwartek i wydał wyrok korzystny dla Polskiego Związku Motorowego. Na ogłoszeniu wyroku nie był obecny przedstawiciel toruńskiego klubu.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że Unibax nie przystąpił do drugiego meczu finałowego rozgrywek Enea Ekstraligi i został ukarany m.in. walkowerem oraz odjęciem punktów w sezonie 2014.
Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl
Czyli tez speniali i już daleko przed sądem uciekli.