Upadek Nickiego Pedersena w Tarnowie. Duńczyk odwieziony do szpitala!

Groźny upadek zanotował Nicki Pedersen w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi w Tarnowie. Duńczyk tor opuścił w karetce pogotowia.

W tym artykule dowiesz się o:

Do upadku zawodnika Fogo Unii Leszno doszło w 11. wyścigu dnia na wyjeździe z pierwszego łuku. Nicki Pedersen zaraz po tym, jak został wyprzedzony przez Rune Holtę uderzył o motocykl żużlowca KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa i stracił panowanie nad swoją maszyną. Arbiter za winnego przerwania biegu uznał Duńczyka.
[ad=rectangle]
Od razu po upadku sytuacja nie wyglądała dobrze. Nicki Pedersen leżąc trzymał się lewą ręką za prawą górną część ciała. Przy Duńczyku natychmiast znalazł się lekarz zawodów oraz osoby z jego teamu. Po chwili wyjechała karetka pogotowia. Trzykrotnego Indywidualnego Mistrza Świata bardzo długo opatrywano na torze. Zawodnikowi został nawet podany tlen. Po chwili zgodził się on również przyjąć środki przeciwbólowe, gdyż pierwotnie kategorycznie tego odmawiał. Ostatecznie Pedersen trafił na nosze i do ambulansu, który przetransportował go do szpitala. Tam Duńczyk przejdzie szczegółowe badania. Pierwsze diagnozy mówią jednak o wybitym barku.