Zwycięstwo, które dużo kosztuje - MDM Komputery ŻKS Ostrovia Ostrów Wlkp. - Kolejarz Opole (relacja)

Z trójką młodzieżowców w składzie lider PLŻ 2, zespół MDM Komputery ŻKS Ostrovia nie miał problemów z pokonaniem Kolejarza Opole. Dobrą formą błysnęli Ronnie Jamroży i Maksym Drabik.

W obu zespołach mieliśmy debiutantów. W szeregach gospodarzy pierwszy start zaliczyli Ales Dryml i Justin Sedgmen. - W tym pojedynku nadarza się okazja, żeby sprawdzić kilku zawodników przed najważniejszą częścią sezonu – mówił przed zawodami Grzegorz Dzikowski, trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia. Lider PLŻ do meczu przystąpił z trójką juniorów w składzie. Zobowiązani do innych imprez byli Peter Karlsson, Timo Lahti i David Bellego. W biało-czerwonych barwach bardzo chciał wystąpić Nicklas Porsing. 20-latek miał wystartować w sobotnim finale DMŚJ. Ten zawodnik jednak ostatecznie nie znalazł się w kadrze Danii, bo zgody na start nie wyraziła tamtejsza federacja - sugerując się tym, że Porsing nie jest zdolny do rywalizacji po upadku w 2. Finale IMŚJ. Zwolnienie lekarskie, które otrzymał obowiązywało do soboty.
[ad=rectangle]
Kolejarz na sobotni pojedynek zawitał z powracającym do ścigania po kontuzji Adrianem Szewczykowskim i Tymoteuszem Kasprzykiem, wypożyczonym z Włókniarza Częstochowa jako gość juniorem świeżo po zdaniu licencji "Ż". Start tego drugiego był symboliczny - dwukrotnie nie wyjechał na tor będąc wykluczany za przekraczanie limitu 2 minut.

Ostrowski zespół już po pierwszej serii startów wyszedł na prowadzenie 17:7. Emocje mieliśmy w inauguracyjnej gonitwie kiedy Ronnie Jamroży atakiem przy kredzie na drugim okrążeniu odebrał  przodownictwo Mariuszowi Staszewskiemu. Pozostałe wyścigi toczyły się pod dyktando MDM Komputery Ostrovia. Błyszczał Maksym Drabik, który w świetnym stylu wygrał dwa biegi.

Niespodzianką zapachniało w szóstej gonitwie. Dobrze ze startu wyszedł duet Andriej Kobrin  - Roland Benko. Ten drugi na trasie spadł jednak za plecy Filipa Maracha i Kamila Brzozowskiego. Brzózka rywala z Węgier wyprzedził na przedostatnim wirażu tego biegu. Waleczną postawą w wyścigu następnym wykazał się Stanisław Burza. Tarnowianin w barwach Kolejarza do samego końca atakował jadącego na drugiej pozycji Wawrzyniaka. Junior Ostrovii zdołał się wybronić i linię mety minął za plecami kolegi z pary, Ronniego Jamrożego.

Drużyna z Opola blisko biegowego triumfu była w wyścigu dziesiątym. Na ostatnim wirażu atakiem przy krawężniku pierwsze miejsce Burzy odebrał Ales Dryml. Trzeci do mety dojechał ambitny Dróżdż, który na drugim okrążeniu wyprzedził Sedgmena.

Zwycięstwo biało-czerwonych w sobotnim spotkaniu było od początku nie zagrożone. - Chłopacy, którzy dostali swoją szansę w tym meczu stanęli na wysokości zadania. Martwią nas tylko rozmiary zwycięstwa, które dużo nas dzisiaj kosztowało. Na pewno sobie jakoś z tym poradzimy - powiedział Mirosław Wodniczak, prezes MDM Komputery ŻKS Ostrovia.

Na deser w biegach nominowanych kibice uraczeni zostali dobrą postawą juniorów. Najpierw Damian Dróżdż jadąc na drugiej pozycji ambitnie odpierał ataki Brzozowskiego. Zawodnik gospodarzy swój cel osiągnął dopiero na ostatni wirażu mijając wychowanka Kolejarza. Swój znakomity występ w biegu numer 15 przypieczętował Maksym Drabik. 16-latek po starcie wysuwając się po orbicie znalazł się na czele stawki i zasłużenie dowiózł do mety 3 "oczka".

Po zawodach tradycyjnie zawodnicy ostrowskiego zespołu wyszli do swoich kibiców fetować z nimi wspólnie. Na torze pojawił się również Mariusz Staszewski, który był podrzucany przez fanów biało-czerwonych. - Dziękuję za miłe przyjęcie mnie. Na pewno będzie zimą co wspominać - powiedział "Stachu", który przez 5 sezonów startował w Ostrovii.[b]
[event_poll=25327]

Kolejarz Opole - 27:[/b]

1. Mariusz Staszewski - 11 (2,2,2,2,2,1)
2. Adrian Szewczykowski - 1+1 (1*,0,0,-)
3. Roland Benko - 1 (1,0,0,-,-)
4. Andriej Kobrin - 4 (0,3,1,0,0,0)
5. Stanisław Burza - 5 (1,1,2,1,0)
6. Tymoteusz Kasprzyk - 0 (w,w,-)
7. Damian Dróżdż - 5+2 (2,0,1*,1*,1)

MDM Komputery ŻKS Ostrovia - 63:
9. Ronnie Jamroży - 12 (3,3,3,3,-)
10. Marcin Wawrzyniak - 5+2 (0,2*,2*,1)
11. Justin Sedgmen - 8+1 (2*,3,0,-,3)
12. Ales Dryml - 11+2 (3,1,3,2*,2*)
13. Kamil Brzozowski - 11+3 (2*,1*,3,3,2*)
14. Filip Marach - 3 (1,2,0)
15. Maksym Drabik - 13 (3,3,1,3,3)

Bieg po biegu:
1. (68,31) Jamroży, Staszewski, Szewczykowski, Wawrzyniak 3:3
2. (67,59) Drabik, Dróżdż, Marach, Kasprzyk (w/2min) 4:2 (7:5)
3. (68,09) Dryml, Sedgmen, Benko, Kobrin 5:1 (12:6)
4. (67,66) Drabik, Brzozowski, Burza, Dróżdż5:1 (17:7)
5. (68,75) Sedgmen, Staszewski, Dryml, Szewczykowski 4:2 (21:9)
6. (68,47) Kobrin, Marach, Brzozowski, Benko 3:3 (24:12)
7. (68,12) Jamroży, Wawrzyniak, Burza, Kasprzyk (w/2min) 5:1 (29:13)
8. (68,03) Brzozowski, Staszewski, Drabik, Szewczykowski 4:2 (33:15)
9. (68,25) Jamroży, Wawrzyniak, Kobrin, Benko 5:1 (38:16)
10. (68,31) Dryml, Burza, Dróżdż, Sedgmen 3:3 (41:19)
11. (69,09) Brzozowski, Staszewski, Wawrzyniak, Kobrin 4:2 (45:21)
12. (67,88) Drabik, Staszewski, Dróżdż, Marach 3:3 (48:24)
13. (68,00) Jamroży, Dryml, Burza, Kobrin 5:1 (53:25)
14. (69,47) Sedgmen, Brzozowski, Dróżdż, Kobrin 5:1 (58:26)
15. (68,22) Drabik, Dryml, Staszewski, Burza 5:1 (63:27)

Startowano wg zestawu nr 1.
NCD: Maksym Drabik (67,59)  w biegu nr 2
Sędzia: Piotr Nowak
Widzów: ok. 2,5 tysiąca

Komentarze (32)
avatar
Tomtom3
24.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście Drabik pomyka aż miło. 
avatar
pro9
24.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
moze ten Kasprzik bez motorow przyjechal jezeli wogole byl hehe zenada debiut marzenie 
arekPL
24.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to dzisiaj jazda na kompletnym luzie - czekam na ostateczny skład. P.S. Drabik w Ostrowie to strzał w "10" natomiast Marach powinien dać sobie spokój z żużlem , ale to moja prywatna opinia Czytaj całość
avatar
biniu
23.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
wierze ze pacanow po spadku w ogole nie wystartuje a te wszystkie kozie trolle wylecza sie z zuzla na dobre i tego sobie zycze i oby jutrzejsza niedziela mnie w tym przekonaniu utwierdzila!Ostr Czytaj całość
avatar
hmm
23.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
filemon kozi trolu.. widac bardzo mocno sie stoczyłes wraz ze swoimi kolegami z koziego grodu.. Kiedy nie mozna liczyc na siebie a wyczekuje sie porażki innych to jest juz akt desperacji