Zabrakło stabilności - Lokomotiv Daugavpils vs. Polonia Bydgoszcz (wypowiedzi)

Polonia Bydgoszcz w piątek przegrała w zaległym meczu Nice PLŻ na Łotwie z Lokomotivem Daugavpils 33:57. Po spotkaniu trener przyjezdnych nie ukrywał, że jego drużynie zabrakło stabilności.

Jacek Woźniak (trener Polonii Bydgoszcz): Gratuluję miejscowym zasłużonego zwycięstwa. Naszej drużynie zabrakło przede wszystkim stabilności. Dobrze rozpoczął zawody Robert Kościecha, miał trzy dwójki, wystawiłem go jako rezerwę taktyczną i jest zero. Dwa następne biegi i dwa kolejne zera. W trakcie zawodów polepszył swoją jazdę Szymon Woźniak oraz wyraźnie rozkręcił się Hans Andersen, ale to nie wystarczyło nie tylko do wygrania, ale i do zdobycia punktu bonusowego. Prawdę mówiąc, przed zawodami nie miałem nawet cienia wątpliwości, że  zdobędziemy bonusa, ale stało się inaczej.
[ad=rectangle]
Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz): Nie mogę być zadowolonym ze swojej jazdy. Zdobyłem trochę punktów, ale mogło być lepiej. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że dopiero drugi raz jestem na tym torze. A ten pierwszy raz był dużo lat temu. Nie było łatwo się dopasować do tego bardzo specyficznego toru, ale było on absolutnie w porządku, dobrze przygotowany, do walki oraz jednakowy dla wszystkich. Miałem tylko na początku problemy z rozszyfrowaniem go. Boli utrata punktu bonusowego, musimy mieć nadzieję, że pozostałe mecze ułożą się po naszej myśli żeby udało nam się trafić do pierwszej czwórki.

Hans Andersen (Polonia Bydgoszcz): Całej drużynie czegoś zabrakło, każdy nie dowoził bardzo potrzebnych punktów, ja również. Na początku miałem problemy z dopasowaniem się do toru, ale dość szybko przypomniałem sobie jak się tutaj jeździ. Najbardziej boli mnie utrata punktu bonusowego. Miejscową drużynę zresztą chyba też.

Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Jestem zadowolony z wyniku meczu, z tego, że udało się odjechać to spotkanie w normalnych warunkach oraz w optymalnym składzie, choć teraz już mam lekki niedosyt. Cały zespół pojechał nieźle, nie będę nikogo chwalił albo krytykował. Nawet "Giza", który zdobył 5 punktów zasłużył na wyróżnienie.

Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils): Jestem zadowolony ze swojej jazdy, rozkręcam się pod koniec sezonu. Tylko punktu mi zabrakło do kompletu. Nie mamy bonusa i nawet teoretycznej szansy na pierwszą czwórkę, ale jedziemy dalej i powalczymy w następnym spotkaniu w Lublinie.

Denis Gizatullin (Lokomotiv Daugavpils): Znów na początku zawodów nie trafiłem z przełożeniami, dlatego trafił się słabszy ten pierwszy bieg. Dalej było już dużo lepiej, następne wyścigi z moim udziałem zespół wygrywał, w tym dwa podwójnie. Jestem zadowolony, że nie zawodzę swojej nowej drużyny. Utrata punktu bonusowego boli bardzo, bo kilku "oczek" ja też nie dowiozłem.

Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils): Tak, to nie są żarty. Przed wyjazdem do ostatniego biegu byliśmy pewni, że remis nam wystarcza do zdobycia punktu bonusowego. Dlatego po walce na pierwszych dwóch okrążeniach zorientowaliśmy się, że jedziemy na remis, no i spokojnie go dowieźliśmy. Później była rozpacz.
[event_poll=25299]

Źródło artykułu: