Roman Tajchert (KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa): Unia ma dobry zespół i zawodników, którzy są bardzo ambitni. U niektórych moich zawodników tego brakuje, nie przyjeżdżają oni na treningi i to powoduje, że jadą jak goście. Jesteśmy w takiej, a nie innej sytuacji. Zawodnicy buntują się i nie wiem co będzie dalej w barażach. W tych meczach potrzebujemy żużlowców, którzy chcą jechać, a nie którzy przyjadą.
[ad=rectangle]
Adam Skórnicki (menedżer Fogo Unii Leszno): Cieszę się, że zawodnicy Unii zapunktowali. Mimo że mecz w Częstochowie nie miał dla nas większej wagi, bo i tak w tabeli nadal będziemy zajmować czwarte miejsce, to zawodnicy potraktowali go bardzo poważnie. Kilka wyścigów mogło się podobać. Moi zawodnicy pojechali z zębem.
Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno): Najważniejszy jest wynik zespołu i cieszymy się, że przypieczętowaliśmy awans do fazy play-off. Teraz nikt nie będzie mógł nam powiedzieć, że mieliśmy farta. Teraz pozostaje nam walka o najwyższe cele. Czy jestem perfekcyjnie przygotowany na najważniejszy moment sezonu. Wszystko leży po mojej stronie. Motocykle świetnie jadą i nie ma co narzekać na sprzęt. Trzeba trzymać gaz i jechać po jak najwięcej punktów dla Unii.
Oskar Polis (KantorOnline Viperprint Włókniarz Częstochowa): Nie wiem jak mam skomentować swój występ. Przyszedł taki czas i zacząłem jakoś jechać. Miałem dużo szczęścia. Wyszedł mi mecz, zdobyłem z bonusami siedem punktów i chciałbym, żeby w kolejnych spotkaniach było jeszcze lepiej.
[event_poll=25250]
Czy wasz stadion spełnia wymagania EL.