Duńczyk nabawił się urazu w wyniku upadku podczas ubiegłotygodniowego Grand Prix Nordyckiego w Vojens. "Kenio" liczył, że uda mu się wykurować do startu w Lonigo, ale po konsultacjach z lekarzami musiał zrezygnować z występu przed włoską publicznością. - To była jedna z najgorszych decyzji, jaką musiałem podjąć - powiedział Kenneth Bjerre.
[ad=rectangle]
Zawodnik Fogo Unii Leszno to stały uczestnik tegorocznego cyklu Grand Prix. W klasyfikacji generalnej mistrzostw zajmuje on dwunaste miejsce z dorobkiem 70 punktów. W Grand Prix Challenge miejsce duńskiego żużlowca powinien zając Adrian Miedziński, który startował w tym samym półfinale w Częstochowie.
Rezygnacja ze startu we Włoszech jest równoznaczna z tym, że Duńczyk nie może ścigać się w żadnych zawodach przez kolejne trzy dni. W związku z tym nie wystąpi też w rewanżowym spotkaniu półfinału Enea Ekstraligi, w którym jego Fogo Unia Leszno w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z Grupa Azoty Unią Tarnów.
Oba zespoły są pokiereszowane ale stawiam raczej na ekipę Jaskółek.
A dla Mi Czytaj całość