Tomasz Gaszyński: Na razie to tylko spekulacje medialne. Jak sfinalizujemy rozmowy, wydamy komunikat

Tomasz Gaszyński nie chce komentować medialnych spekulacji na temat potencjalnych przyszłych pracodawców Tomasza Golloba. Nie składa też żadnych deklaracji odnośnie dalszych startów w SEC.

Tomasz Gollob w pierwszych trzech wyścigach finałowej rundy SEC przypominał tego Golloba sprzed kilku lat, który zachwycał kibiców. Później jednak nie było już tak różowo. - Silnik się skończył i tyle - podsumował krótko mistrz świata z 2010 roku. Menedżer Tomasz Gaszyński potwierdził w rozmowie ze SportoweFakty.pl, że były to jedne z lepszych zawodów Tomasza Golloba w tym sezonie. - Rzeczywiście, był to udany turniej. Tomek zanotował bardzo dobre zawody. Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Cały czas jednak pojawia się aspekt sprzętowy, z którym się zmagamy. Chodzi o sam sprzęt albo jego ustawienia. Niestety, ciągle jest to nasza pięta achillesowa. Podkreślam, że żużel jest składową różnych czynników. Zawodnik, który musi być przede wszystkim zdrowy, a do tego bardzo ważny jest dobry sprzęt. Jeśli te rzeczy się poukłada, o wynik jest dużo łatwiej - powiedział Gaszyński.
[ad=rectangle]
W SEC 2014 Tomasz Gollob zajął dziewiąte miejsce i tym samym nie zapewnił sobie miejsca na kolejny rok w Mistrzostwach Europy. Można przypuszczać, że organizator One Sport zaproponuje jedną ze stałych dzikich kart polskiemu żużlowcowi wszech czasów, który zapowiedział niedawno kontynuowanie sportowej kariery. - Na razie za wcześnie mówić na ten temat. Nie wiem, czy Tomek otrzyma dziką kartę, czy będzie musiał się kwalifikować do SEC. Zobaczymy. Dopiero skończył się cykl SEC w tym sezonie. Później pomyślimy o kolejnym - wyjaśnił Gaszyński.

Tomasz Gollob od początku istnienia SEC bardzo wspierał inicjatywę polskiej firmy One Sport. - Tomek jest ambasadorem nie tylko SEC-u, ale chyba wszystkich imprez, w których bierze udział. Na razie nie chcę przesądzać o tym, gdzie wystartujemy w przyszłym sezonie - dodał Gaszyński.

Pojawiły się już dywagacje, które polskie kluby mogą być zainteresowane zatrudnieniem Tomasza Golloba w sezonie 2015. Menedżer 43-letniego żużlowca na razie ucina wszelkie spekulacje. - Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o czymkolwiek. Są tylko spekulacje medialne. Na tę chwilę nie możemy wypowiadać się o żadnych rozmowach kontraktowych. Jak będziemy mieli już coś sfinalizowane, wydamy oficjalny komunikat w tej sprawie - zakończył nasz rozmówca.

Źródło artykułu: