Na samym początku rozgrywek, kiedy jeszcze żużel na Łotwie raczkował, też były przeprowadzane otwarte turnieje, jak na przykład w 1965 roku, kiedy zwyciężył Estończyk Reino Viijdas, startujący w barwach Lokomotivu. Ale nigdy w historii tego turnieju nie doszło do sytuacji, żeby na podium zabrakło miejscowego zawodnika. Tak zdarzyło się w tym sezonie. Co więcej, najlepszy z miejscowych, Andrzej Lebiediew uplasował się dopiero na 7. pozycji. Czasami było widać, że miejscowi po prostu odpuścili sobie te zawody. Miejsce w składzie na przyszły sezon mają pewne, ale kibiców spotkał spory zawodów. Tych fanów, którzy po brzegi wypełnili stadion w Daugavpils na ostatnich poważnych zawodach w tym sezonie.
[ad=rectangle]
Na samych zawodach od początku niewiele się działo. Przez dwa tygodnie w Daugavpils nie spadła żadna kropla deszczu i tor, który zawsze jest twardy, był tym razem nieprawdopodobnie twardy. Praktycznie w każdym wyścigu o wszystkim decydował start oraz rozegranie pierwszego łuku. Mijanki na dystansie można było policzyć na palcach. W pierwszym biegu na drugim okrążeniu Lebiediew wyprzedził Mirosława Jabłońskiego, a w następnym na drugim kółku Maksim Bogdanow uporał się z Wiaczesławem Gieruckisem. W biegu nr 7. Dakota North na drugim łuku uporał się z Kjastasem Puodżuksem. W 11. biegu Grigorij Łaguta na dystansie wyprzedził Dawida Lamparta. Najwięcej walki miało miejsce 8. biegu, kiedy na trasie w walce o pierwszą pozycję tasowali się Lebiediew z Robertem Miśkowiakiem. I to wszystko.
O sporym pechu mówić może Kjastas Puodżuks, kiedy został wykluczony z 12. biegu za przekroczenie limitu 2 minut. Zwycięstwo w tym wyścigu nie przybliżyłoby go nawet do podium. Maksim Bogdanow wyraźnie odpuścił te zawody, co potwierdził po ich zakończeniu, mówiąc, że jest już bardzo zmęczony po sezonie i nie będzie brał więcej udziału w żadnych turniejach indywidualnych, lecz wybierze się z rodziną na odpoczynek. Lebiediew z kolei nie szukał wytłumaczenia w sprzęcie, sędziowaniu albo w torze, tylko przyznał się, że po prostu był gorszy od rywali. Bardzo nieudane zawody zaliczyli pozostali juniorzy Loko - Iwan Pleszakow i Jewgienij Kostygow. Z kolei dwójka młodzików-amatorów - Davis Kurmis oraz Denis Zworygin, mimo małej zdobyczy punktowej zaprezentowała całkiem niezłą jazdę w trzech biegach, w których wystąpiła.
Zawody te były szansą do zaprezentowania się kandydatów do składu Lokomotivu na następny sezon i najlepiej spośród wszystkich zaprezentował się Denis Gizatullin. W biegu dodatkowym o drugie miejsce pokonał on Michała Szczepaniaka, który też pozostał po sobie niezłe wrażenie. Dziękował też działaczom za zaproszenie i możliwość zaprezentowania swojej formy, z której pod koniec sezonu jest coraz bardziej zadowolony. Usatysfakcjonowany swoją postawą był też Dawid Lampart, ale jak wszyscy pozostali Polacy unikał on pytania o plany na następny sezon. Wszyscy delikatnie odpowiadali, że jeszcze zbyt wcześnie jest na zaawansowane rozmowy, ale wszystko może się wydarzyć. Najsłabiej wypadli Mirosław Jabłoński oraz Mateusz Szczepaniak. Ten pierwszy przyznał, że zrozumiał, iż w Daugavpils punktów łatwo się nie zdobywa, przesiadł się na lepszy motocykl, ale było już zbyt późno aby myśleć o dobrym wyniku.
Stabline prezentował się Dakota North. Po kapitalnym pierwszym biegu w wykonaniu Nike Lunny, z młodego Fina zeszło nieco powietrze. Udowodnił on jednak, że potrafi jeździć na żużlu. Po ostatnich dobrych występach, więcej oczekiwano od Eduarda Krcmara. Żużlowcem z absolutnie innej planety był w tych zawodach Grigorij Łaguta. Nie było wyścigu z jego udziałem, kiedy po przejechaniu połowy okrążenia byłyby wątpliwości, kto w nim zwycięży.
W zawodach rozdano też medale w klasyfikacji juniorów. Pierwsze miejsce zajął Andrzej Lebiediew (9 pkt.), drugie Nike Lunna (7 pkt.), a trzecie Eduard Krcmar (6 pkt.)
To jeszcze nie koniec sezonu w Daugavpils. Na następną sobotę zaplanowano mecz amatorskich reprezentacji Łotwy i Estonii oraz zawody sidecarów z Anglii, Danii oraz Niemiec.
Wyniki:
1. Grigorij Łaguta - 15 (3,3,3,3,3)
2. Denis Gizatullin - 12+3 (3,2,1,3,3)
3. Michał Szczepaniak - 12+2 (2,2,3,3,2)
4. Dawid Lampart - 11 (2,3,2,1,3)
5. Dakota North - 11 (2,3,2,2,2)
6. Robert Miśkowiak - 10 (3,2,1,2,2)
7. Andrzej Lebiediew - 9 (1,3,0,3,2)
8. Nike Lunna - 7 (3,1,2,d,1)
9. Maksim Bogdanow - 7 (1,1,3,1,1)
10. Eduard Krcmar - 6 (2,0,2,1,1)
11. Mirosław Jabłoński - 5 (0,0,0,2,3)
12. Kjastas Puodżuks - 5 (0,2,3,w,0)
13. Mateusz Szczepaniak - 4 (1,1,1,0,1)
14. Wiaczesław Gieruckis - 3 (0,0,1,2,0)
15. Iwan Pleszakow - 2 (1,1,0,d,0)
16. Davis Krumis - 1 (t,1)
17. Jewgienij Kostygow - 0 (d,0,-,0,0)
18. Denis Zworygin - 0 (0)
Bieg po biegu:
1. (69,27) Lunna, Krcmar, Lebiediew, Jabłoński
2. (68,60) Miśkowiak, North, Bogdanow, Gieruckis
3. (69,63) Gizatullina, Lampart, Ma.Szczepaniak, Puodżuks
4. (70,09) Łaguta, Mi.Szczepaniak, Pleszakow, Kostygow (d)
5. (70,65) Lampart, Mi.Szczepaniak, Bogdanow, Krcmar
6. (68,03) Łaguta, Gizatullin, Lunna, Gieruckis
7. (69,49) North, Puodżuks, Pleszakow, Jabłoński
8. (69,69) Lebiediew, Miśkowiak, Ma.Szczepaniak, Kostygow
9. (70,37) Puodżuks, Krcmar, Gieruckis, Zwarygin, Kurmis (t)
10. (70,51) Bogdanow, Lunna, Ma.Szczepaniak, Pleszakow
11. (69,84) Łaguta, Lampart, Miśkowiak, Jabłoński
12. (71,01) Mi.Szczepaniak, North, Gizatullina, Lebiediew
13. (69,76) Łaguta, North, Krcmar, Ma.Szczepaniak
14. (70,36) Mi.Szczepaniak, Miśkowiak, Kurmis, Lunna (d), Puodżuks (w/2min)
15. (71,23) Gizatullin, Jabłoński, Bogdanow, Kostygow
16. (70,14) Lebiediew, Gieruckis, Lampart, Pleszakow
17. (70,68) Gizatullin, Miśkowiak, Krcmar, Pleszakow
18. (71,34) Lampart, North, Lunna, Kostygow
19. (71,49) Jabłoński, Mi.Szczepaniak, Ma.Szczepaniak, Gieruckis
20. (69,65) Łaguta, Lebiediew, Bogdanow, Puodżuks
Bieg dodatkowy o 3. miejsce:
21. (71,09) Gizatullin, Mi.Szczepaniak
Widzów: 6000
Łagucie tor Lokom Czytaj całość