[bullet=hop.jpg] HOP
Deszcz nie pokrzyżował planów
W noc poprzedzającą spotkanie i niedzielny poranek przeszły spore opady deszczu nad Ostrowem Wielkopolskim. Na wysokości zadania stanęła obsługa techniczna wraz z toromistrzem Wiesławem Kosteckim i zawody odbyły się bez przeszkód na bezpiecznej nawierzchni.
Porsing znów kompletny z Victorią
Duńczyk w barwach MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia podobnie jak w rundzie zasadniczej na własnym torze w meczu z Victorią Piła wywalczył czysty komplet punktów. W niedzielę pojawił się na torze czterokrotnie, za każdym razem mijając linię mety na pierwszej pozycji. Osiągał również najlepsze czasy.
[ad=rectangle]
Kibice dopisali
W Ostrowie padł rekord ligowej frekwencji w tym sezonie na trybunach Stadionu Miejskiego. Miejscowi fani pojawili się w liczbie blisko 6 tysięcy mimo niekorzystnego wyniku w pierwszym spotkaniu i wspierali swoją drużynę. Dopisali również pilanie, którzy pomimo tęgiego lania w Ostrowie Wielkopolskim nie ustawali również z dopingiem do końca zawodów.
[bullet=bec.jpg] BĘC
Dobre starty to nie wszystko
W większości biegów niedzielnego meczu losy rozstrzygały się już po pierwszym wirażu. - Mieliśmy dobry refleks startowy, ale już na 30 metrze byliśmy z tyłu. To był klucz ostrowian do zwycięstwa, byli lepiej lepiej dopasowani do toru - mówi Janusz Michaelis, trener Victorii Piła.
Niewypał z Piosickim
Miał dorzucić do dorobku pilskiej drużyny kilka cennych "oczek" a jego występ okazał się nieporozumieniem. Mowa o pozyskanym przez pilski klub Michale Piosickim Wychowanek Unii Leszno dwa biegi ukończył na ostatniej pozycji.