Podczas ostatniego turnieju rozgrywek o mistrzostwo Europy, który odbył się na torze w Częstochowie, Chorwat wywalczył osiem oczek, co pozwoliło mu zająć 8. pozycję w zawodach. - Po treningu nie zmienialiśmy przełożeń z moim teamem. Pierwszy wyścig nie był udany, ale nie odstawałem od Kildemanda i Jonssona. Sugerując się tym popełniliśmy błąd przy korekcie, przez co zupełnie straciłem drugą serię startów. Rzeczywiście niewiele brakło do półfinału, ale myślę, że możemy być jednak zadowoleni - skomentował Jurica Pavlic na łamach czestochowa.sport.pl.
[ad=rectangle]
Turnieje SEC dostarczają kibicom sporej dawki emocji, przez co organizatorzy zbierają wiele pozytywnych opinii od żużlowego środowiska. - To najlepszy pomysł, jaki w ostatnim czasie został zrealizowany w światowym żużlu. Na stadionach panuje wspaniała atmosfera. Ludzie są bardzo życzliwi, a organizacja dopięta na ostatni guzik. Jeżeli dodamy do tego kwestie sportowe, takie jak walka na torze, to w mojej opinii takie zawody to bajka - dodał Chorwat.
źródło: czestochowa.sport.pl