Maksym Drabik będzie mógł przebierać w ofertach? "Wielka kariera przed nim"

Maksym Drabik pod okiem trenera Grzegorza Dzikowskiego notuje coraz lepsze występy w barwach Ostrovii Ostrów. - Od samego początku widziałem w nim potencjał - mówi trener, Grzegorz Dzikowski.

Syn Sławomira Drabika w ostatnim spotkaniu na drugoligowym froncie przeciwko Victorii Piła wywalczył dziesięć oczek. 16-latek udowadnia, że drzemie w nim ogromny potencjał, a jest dopiero u progu swojej kariery. - Od samego początku widziałem duży potencjał w tym chłopaku, który talent do ścigania odziedziczył po swoim ojcu. Żużel jest takim sportem, że często synowie z powodzeniem kontynuują kariery swoich ojców. Niektórzy skreślali Maksa po pierwszych słabszych występach, ale było to niepoważne. On ma dopiero 16 lat i wielka kariera przed nim. W meczu z Piłą pokonywał rywali na dystansie i to szczególnie budujące - podkreśla trener ostrowskiej ekipy, Grzegorz Dzikowski.

[ad=rectangle]
Prawdopodobnie w przyszłym sezonie chętnych na skorzystanie z usług młodego Drabika będzie więcej. Dodatkowym atutem jest to, że po zakończeniu obecnego sezonu kończy mu się kontrakt z częstochowskim Włókniarzem i będzie wolnym zawodnikiem.

Maksym Drabik coraz śmielej poczyna sobie w drugiej lidze. Po zakończeniu sezonu z pewnością nie będzie mógł narzekać na brak ofert
Maksym Drabik coraz śmielej poczyna sobie w drugiej lidze. Po zakończeniu sezonu z pewnością nie będzie mógł narzekać na brak ofert
Komentarze (26)
avatar
Rafi CKMW
28.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maksiu,jedz dla Lwow.Nie wyobrazam sobie ze Drabik jedzie dla innego zespolu.zarzad juz dzisiaj powinien myslec o kontrakcie dla Maksia!Po ch... ,nam Walasek?Jeszcze bardziej zdolowalismy sie t Czytaj całość
avatar
freddy kruger
28.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przecież on ma podpisaną 3 letnią umowę z Włókniarzem!!! 
avatar
ostry.pp
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Trzeba dodać,że to 16 latek, który na trasie potrafi walczyć z doświadczonymi zawodnikami. Już widać tę żyłkę talentu, choć to bardzo młdy chłopak 
avatar
ostry.pp
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maksa prowadzi ojciec i to z głową, po woli, małymi kroczkami. Wątpię, żeby od nowego sezonu dał go na głęboką wodę do e-ligi. 
KLM
27.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bajerski zaczynal kiedys z jeszcze wyzszego pulapu, jak skonczyla sie jego kariera kazdy wie. Niech przestana chlopakowi mieszac w glowie wszyscy. Zycze mu powodzenia.