Stal Gorzów rozbiła w derbach zielonogórzan 62:28. Po tym pogromie to gorzowianie awansowali do finału. Jakie myśli krążyły w głowie "Saszy" po tej porażce? - W głowie mam teraz tylko podróż do domu i do łóżka. Nie naprawimy tego, co się działo myślami, tylko praktyką na torze - przyznał.
[ad=rectangle]
Aleksandr Łoktajew w Gorzowie wywalczył 6 punktów i 2 bonusy. Był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem po stronie przyjezdnych. - To był dobry żużel, była dobra walka. Mam nadzieję, że każdy zawodnik z naszej drużyny pokazał wszystko, co potrafi. Walczyliśmy też sami z sobą - komentował po meczu "Sasza".
W rewanżowym spotkaniu półfinału Enea Ekstraligii nie mogło być narzekania na gorzowską nawierzchnię. - Tor był przygotowany idealnie, był do walki - ocenił zawodnik SPAR Falubazu Zielona Góra. - Ten tor jest bardzo specyficzny, ma swoje ścieżki i wymaga rozsądku. Musimy tego przypilnować w przyszłości - dodał.
Po takim laniu nie będzie łatwo podnieść się zielonogórzanom. Czy SPAR Falubaz stać na brąz? W jaki sposób zawodnicy z Winnego Grodu muszą się pokazać, aby uwierzyć, że są dobrą drużyną? - Po prostu musimy wywalczyć brązowy medal i pokazać, że my jesteśmy Falubaz i jesteśmy zawodnikami z Ekstraligi - zakończył Aleksander Łoktajew.