Maciej Kuciapa przed rewanżem z Orłem: Sprawa awansu jest otwarta
By myśleć o awansie do ENEA Ekstraligi zawodnicy PGE Marmy Rzeszów w meczu rewanżowym z Orłem Łódź będą musieli odrobić stratę sześciu punktów.
Mateusz Kędzierski
W minioną niedzielę Żurawie przegrały w Łodzi z Orłem 42:48. Przyjezdnym gorzej wyszła końcówka pierwszego meczu finałowego Nice PLŻ. - Cały czas szukaliśmy ustawień, żeby można było na równi rywalizować z gospodarzami. Niestety miejscowi są tutaj bardzo szybcy i dopasowani. Na początku wygrywaliśmy biegi, ale później nasze ustawienia nie zdały egzaminu i było gorzej - powiedział po meczu Maciej Kuciapa.Czy w opinii kapitana PGE Marmy łódzki tor był podobny do tego, który został przygotowany na ostatni mecz rundy zasadniczej? - Ten tor tak bardzo się nie różnił. Wtedy była inna temperatura, a teraz było troszeczkę zimniej. Wydaje mi się, że ta temperatura zrobiła robotę i może ten tor był bardziej namoczony - wytłumaczył.
Przed miesiącem, po meczu Orła z PGE Marmą napadnięto powracających do Rzeszowa sympatyków Żurawi. Do incydentu doszło około 50 km na południowy-wschód od Piotrkowa Trybunalskiego. - Przyjechaliśmy na miejsce tego zdarzenia. Nietypowa sprawa, bo kibice przyjechali do Łodzi nas dopingować i oklaskiwać, a zostali tak potraktowani, nie wiadomo nawet przez kogo. Oby jak najmniej było takich sytuacji. Nasi kibice to nie łobuzy - zakończył Kuciapa.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>