W tym artykule dowiesz się o:
Sędzina oceniła, że poszkodowany nie dał kierującemu radiowozem policjantowi szans na uniknięcie zderzenia. W uzasadnieniu sąd podkreślił, że kibic próbował przejść jezdnię w miejscu niedozwolonym i miał 2,8 promila alkoholu we krwi.
Ojciec ofiary wypadku jest oburzony wyrokiem i razem z prokuratorem zapowiada apelację. Do wypadku doszło w nocy z 2 na 3 października 2011 roku, gdy kilka tysięcy kibiców świętowało zdobycie przez zielonogórski klub Falubaz żużlowego mistrzostwa Polski. Po śmierci kibica w Zielonej Górze doszło do zamieszek i starć z policją.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVN24/x-news