Kenni Larsen: Jestem gotowy na Ekstraligę

Kenni Larsen był najskuteczniejszym jeźdźcem PGE Marmy w sezonie 2014. Duńczyk w znacznym stopniu przyczynił się do awansu Żurawi do Ekstraligi. Czy pozostanie w Rzeszowie na kolejny rok?

W drugim meczu finałowym Nice PLŻ, PGE Marma rozbiła Orła Łódź 55:35 i przypieczętowała awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Pogromcy tego dnia nie znalazł Kenni Larsen, który zawody zakończył z 14 punktami i bonusem. - To wspaniałe uczucie wygrać ligę. Cieszymy się tym bardziej, że awans możemy świętować przed własną publicznością. Co więcej, w tym decydującym meczu zdobyłem komplet punktów. To moje ostatnie zawody w sezonie i jestem w siódmym niebie, że w takim stylu zakończyłem rozgrywki - powiedział w rozmowie z naszym portalem Duńczyk.
[ad=rectangle]
26-latek jest trzecim najskuteczniejszym żużlowcem pierwszej ligi w Polsce. Jeśli chodzi o statystyki indywidualne, ustąpił jedynie Jasonowi Doyle'owi i Rafałowi Okoniewskiemu. W pierwszej części sezonu był najlepszym zawodnikiem, biorąc pod uwagę średnią biegopunktową. - Na początku rozgrywek po prostu latałem. W połowie sezonu zmieniłem tunera i miesiąc czasu zajęło mi dogranie silników pod siebie. Później w Danii odniosłem kontuzję - m.in. doznałem wstrząśnienia mózgu. Przez ostatnie dwa miesiące wszystko sprawowało się idealnie i cieszę się, że sezon kończę w czołowej trójce najskuteczniejszych zawodników ligi - dodał czołowy zawodnik Żurawi.

Udany sezon Kenni Larsen zawdzięcza m.in. Flemmingowi Graversenowi i Brianowi Kargerowi, który obecnie dba o jego silniki. - Na początku sezonu wszystko grało idealnie i mój mechanik Norbert, który był w moim boksie podczas finału z Orłem, zajmował się silnikami. Na Danię i Szwecję silniki przygotowywał mi Fleming Gravesen. Później z różnych względów zakończyliśmy współpracę, ale teraz dysponuję jeszcze lepszym sprzętem - przyznał.

Włodarze PGE Marmy Rzeszów pomału rozpoczynają budowę składu na kolejny rok. Kenni Larsen przyznaje, że czuje się na siłach, by startować w ENEA Ekstralidze w sezonie 2015. - Na pewno jestem gotowy na starty w Ekstralidze i bardzo chcę tam startować. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zacząć negocjacje z Martą (Półtorak) odnośnie mojego kontraktu na przyszły sezon - zakończył.

Komentarze (371)
avatar
Damian Szetela
11.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ją bym zostawił larsena i ljunga do tego Grisza i Hancocka i jesteśmy w play offach. Woryna jako młodzian i może lampart. Taki skład bym widział na tą E ścieme:-D 
avatar
jopel
10.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zacząć negocjacje z Martą (Półtorak) odnośnie mojego kontraktu na przyszły sezon -Negocjacje powinien prowadzić Adam Łabucki... 
avatar
Roman Kurski
9.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
LUDZIE W MORDE JEŻA ! POPIJAM SE KAWKĘ KOPCE FAJKE I CZYTAM TEN NAPINKI JAK GUMA W KALESONACH I WIDZE ZE RZESZÓW TYLE CO WLAZŁO DO E LIPY A JUZ MEDALE WIESZA I W PO JEST. W MORDE JEŻA KTO TAM U Czytaj całość
avatar
ksolar
8.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ktoś z tego składu zostanie,Marta nie wymieni wszystkich zawodników.Myśle,że Kenni da rade! 
avatar
Blisskrieg
8.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Larsen pokazał, że da radę. Może w 1 roku nie zrobi 12-15 pkt. ale spokojnie 8-12. Zdolny, waleczny... Dostanie parę tysi więcej na sprzęt i luz. Duńczycy są dibrzy i waleczni i już zna tor(y). Czytaj całość