Nicki Pedersen: Za błędną decyzję Gardella przepraszały mnie... jego córki
Nicki Pedersen nie będzie mile wspominał finałowego biegu Grand Prix w Toruniu. Duńczyk został wykluczony z wyścigu za spowodowanie upadku Krzysztofa Kasprzaka.
"Power" na wejściu w drugi wiraż wypchnął reprezentanta Polski. Między zawodnikami doszło do kontaktu. Krzysztof Kasprzak próbował ratować się przed upadkiem, ale zahaczył o dmuchaną bandę i upadł. Sędzia Krister Gardell zadecydował, że winnym przerwania gonitwy jest Nicki Pedersen i wykluczył Duńczyka z biegu.
Ostatecznie Pedersen w tegorocznym cyklu Grand Prix zajął 3. miejsce. Kwestia brązowego medalu rozstrzygnęła się dopiero w biegu dodatkowym, w którym Duńczyk pokonał Taia Woffindena. - Powalczę o mistrzostwo w przyszłym roku. Przez ostatnie dwa tygodnie pracowałem bardzo ciężko, by poukładać pewne kwestie. To był dla mnie trudny sezon. Potrzebowałem wiele energii, by wygrywać wyścigi. Byłem bardzo bliski triumfu w Toruniu, więc teraz jestem bardzo smutny - powiedział Pedersen na łamach speedwaygp.com.
źródło: Facebook/speedwaygp.com
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>