Ci byli ze swoją drużyną na dobre i na złe. Co ważne, grono fanów wciąż się powiększa... W ostatnim czasie Enea Ekstraliga podała statystyki dotyczące frekwencji na meczach w tym sezonie. 588 485 kibiców łącznie obejrzało spotkania na wszystkich stadionach Ekstraligi. Średnia kibiców na jednym meczu w tym roku wyniosła 9 195, ale w Gorzowie ta średnia wynosiła aż 13 190.
[ad=rectangle]
- Chcemy serdecznie podziękować kibicom za to, że byli z nami przez cały sezon 2014 i stawiali się na meczach tak licznie. Średnia frekwencja na meczach Stali wyniosła 13 190 i jest to najwyższa frekwencja z wszystkich klubów żużlowych w Polsce. Zauważyliśmy przy tym, że rozszerza nam się rzesza kibiców i obejmuje już nie tylko nasze województwo, ale także inne rejony. Stałych fanów mamy w Szczecinie, Poznaniu czy nawet we Wrocławiu. Ekspansja marki Stali nabiera tempa, a z hasłem "To Moja Drużyna" utożsamia się coraz więcej osób i to cieszy - mówi Jacek Gumowski, marketing manager żółto-niebieskich.
Zadania ujęte w strategii marketingowej klubu na sezon 2014, czyli to wszystko, co wystartowało z kampanią "To Moja Drużyna", zostały wykonane i przyniosły wymierne efekty. - Dodatkowo według badania profilu kibica, które wykonaliśmy w połowie tego sezonu zauważyliśmy, że nastąpiła pełna identyfikacja fanów z tym hasłem oraz z drużyną Stali. Właśnie o to nam chodziło, by zjednoczyć we wspólnym celu zawodników, kibiców, sponsorów i sympatyków żużla. Marka Stali nabiera charakteru, siły i powoli staje się mocnym punktem nie tylko w województwie lubuskim. Wykorzystamy to - zapowiada Jacek Gumowski.
Pewnie się mylę.
Niektórym apetyt może tak wzrosnąć, że mogą krzywić się na wszystko co nie będzie w Czytaj całość