W Krakowie czekają na decyzję PZM

Wciąż nie wiadomo, jakie zespoły uzupełnią skład Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Niewykluczone, że o tym rozstrzygnie konkurs ofert.

Na występy na zapleczu Enea Ekstraligi liczą działacze Speedway Wandy Instal Kraków, która zajęła drugie miejsce w tegorocznych rozgrywkach Polskiej 2. Ligi Żużlowej. - Prawdopodobnie będzie wolne miejsce, ale nie mamy ofic­jalnego sygnału, że jest ono dla nas. Czekamy na komunikat o zaproszeniu nas do I ligi. Dopóki go nie będzie, jesteśmy w II lidze. Gdyby ogłoszony został konkurs, to nie wiem, czy do niego przystąpimy. Będziemy musieli się zastanowić - powiedział Paweł Sadzikowski w rozmowie z Dziennikiem Polskim.
[ad=rectangle]
Brak decyzji Polskiego Związku Motorowego wstrzymuje rozmowy z zawodnikami i sponsorami. W przypadku awansu krakowianie muszą także zmodernizować stadion. - Jest on własnością miasta, więc to ono zdecyduje. Mam sygnały, że będzie tym zainteresowane. Co do sponsorów, to czekamy na informację od GKSŻ i PZM w naszej sprawie, może zapadnie ona tuż po 11 listopada. Wtedy usiądziemy ze sponsorami do konkretnych rozmów - przyznał prezes krakowskiego klubu.

Drugim kandydatem, oprócz Speedway Wandy Instal Kraków, do startu w Nice Polskiej Ligi Żużlowej jest spadkowicz z ligi - KMŻ Lublin.

Przypomnijmy, że konkurs ofert rozstrzygnął o uzupełnieniu składu Enea Ekstraligi. Zaproszenie do startu w rozgrywkach otrzymał GKM Grudziądz.

Źródło: Dziennik Polski

Źródło artykułu: