437 
W ostatnich dniach tarnowianie przystąpili do budowy zespołu. Janusz Kołodziej zostaje w Unii Tarnów, a nowym zawodnikiem będzie Kenneth Bjerre. Brązowy medalista DMP nie zamierza zwalniać ofensywy transferowej. - Myślę, że w ciągu dwóch dni pojawi się u nas zawodnik ze światowej czołówki. Nie chcę w tej chwili mówić, o kogo chodzi. Dopóki nie będę miał oficjalnego podpisu tego zawodnika, nie będę jeszcze upubliczniał jego nazwiska. Będzie to jednak konkretny zawodnik - powiedział Łukasz Sady. Tym żużlowcem może być Leon Madsen, który już kiedyś startował w barwach tarnowskiego klubu. Nie on jeden jest jednak przymierzany do Unii. - Rozmawiamy z dziesięcioma zawodnikami. Z tego grona wybierzemy czwórkę - dodał Sady.
[ad=rectangle]
Prezes tarnowskiego klubu nie chce nawet zdradzić, czy ten zawodnik startował się w Unii Tarnów, czy też będzie to nowa twarz w ekipie Jaskółek. - Nie będę na razie tego ujawniał - zastrzegł Sady. Nadal bardzo realne wydaje się pozostanie w Tarnowie Martina Vaculika. - Cały czas rozmawiamy. Chcemy, by Słowak został w naszym klubie. Są to naprawdę konkretne rozmowy - zapewnił Łukasz Sady.
Podobnie sytuacja wygląda z Artiomem Łagutą. - Rozmawiamy z Artiomem. To także jeden z zawodników, którzy zobaczyli, że eldorado finansowe się skończyło i trzeba trochę odpuścić - dodał nasz rozmówca.
Tarnowianie po odejściu z Unii Marka Cieślaka muszą także zakontraktować nowego szkoleniowca. - Kwestia trenera wyjaśni się także kilka dni po weekendzie. Podobnie, jak sprawa z tym trzecim zawodnikiem, o którym wspomniałem, również kwestia trenera rozstrzygnie się na dniach. Czy to będzie trener, czy menedżer – to jest tylko kwestia nazewnictwa. Wkrótce wszystko będzie już jasne - zakończył Łukasz Sady.
Czy Unii Tarnów uda się zbudować skład, który będzie walczyć o czołowe lokaty w EE? 
