Dylemat Vaclava Milika. Czech nadal niczego nie podpisał

Nadal nie jest jasna przynależność klubowa Vaclava Milika. Mimo że o pozyskaniu Czecha przez Betard Spartę Wrocław poinformowały media, to sam zawodnik przyznaje, że nie podjął jeszcze decyzji.

Dwa tygodnie temu podczas spotkania ze sponsorami rybnickiego klubu Vaclav Milik zadeklarował, że w sezonie 2015 nadal będzie startował w ekipie ŻKS ROW. Kilka dni później pojawiły się informacje o tym, że czeski żużlowiec w przyszłym roku będzie zawodnikiem Betardu Sparty Wrocław. - Cały rok obserwujemy poszczególnych zawodników i tak samo było w przypadku Vaclava. Po zakończeniu rozgrywek przyszedł moment, gdy podjęliśmy decyzję, kogo chcielibyśmy mieć w swoim zespole i wybraliśmy Milika. Potrzebowaliśmy oczywiście sezonu, by dokładnie mu się przyjrzeć - wyjaśnił w rozmowie z naszym portalem trener klubu z Dolnego Śląska, Piotr Baron.
[ad=rectangle]
Z kolei sam zawodnik przyznaje, że nadal niczego nie podpisał i zastanawia się nad swoją przyszłością. - Mam propozycję z Wrocławia, potwierdzam. I mocno się nad nią zastanawiam, bo Ekstraliga mnie kusi, ale nic nie jest przesądzone. Nie jest więc prawdą, to co czytam w internecie o tym, że decyzję już podjąłem - przecież dopiero w najbliższy wtorek jadę tam na rozmowy i poznam szczegóły propozycji Betardu - powiedział Czech na łamach oficjalnej strony rybnickiego klubu. Rozmowy z czeskim żużlowcem prowadzić będą również działacze zespołu ze Śląska. - Nie obrażamy się, rozumiemy ambicje zawodnika. Mam jednak duże wątpliwości, czy akurat Wrocław jest najlepszym miejscem dla niego - ocenił Krzysztof Mrozek.

Z naszych informacji wynika, że na przenosiny Milika do Wrocławia naciska jego ojciec. Sam zawodnik stoi między młotem a kowadłem. - Jak najbardziej. Klub jest dobrze zorganizowany i nigdy nie było nieporozumień między mną i zarządem. Są tu też wspaniali kibice którzy jednak muszą zrozumieć, że ambicją każdego zawodnika są starty w Ekstralidze. Czy już w tym roku? Naprawdę jeszcze tego nie wiem. Wspaniale byłoby też wywalczyć ten awans na torze z Rybnikiem. Będziemy oczywiście na ten temat rozmawiać - stwierdził "Wasza".

Źródło artykułu: