- Otrzymałem oferty z dwóch klubów. Czekam jednak na kolejne, bo te które się pojawiły, nie spełniały moich oczekiwań. Jedna była z I ligi, druga z II ligi. Nie rozpatruję jednak startów w II lidze. Ekstraliga to w tej chwili za wysoki poziom. Myślę jednak, że w I lidze dam sobie radę - powiedział dla SportoweFakty.pl Robert Kasprzak.
Kasprzak nie potwierdza zainteresowania ze strony Kolejarza Rawicz. - Nie mogę powiedzieć z jakich klubów otrzymałem propozycje, bo obiecałem zachować to w tajemnicy. Kolejarz nie wchodzi w grę, bo tak jak powiedziałem, chcę startować w I lidze. Poczyniłem już przygotowania w tym kierunku. Będę dysponował trzema kompletnymi motocyklami a do sezonu będę się przygotowywał wspólnie z Unią Leszno - dodał Kasprzak.
Dla młodszego z braci Kasprzaków nie jest problemem to, że nie będzie startował już u boku brata. - Oczywiście byłoby dobrze startować u boku brata. To nie jest jednak problemem. Krzysiek to ukształtowany zawodnik i poradzi sobie w walce z najlepszymi. Ustaliliśmy, że mi pomagać będzie tata. Myślę, że jego pomoc będzie bezcenna i pomoże mi w osiąganiu dobrych wyników - zakończył Robert Kasprzak.
na Instagramie 
na Facebooku 
