Wybrzeże Gdańsk zorganizowało wigilię dla byłych i obecnych zawodników

Około 40 osób - głównie byłych zawodników Wybrzeża wzięło w piątek udział w klubowej wigilii. Poza kilkoma godzinami wspomnień, wyrazili oni nadzieję na poprawę sytuacji w gdańskim żużlu.

Na klubowej wigilii, która odbyła się w Hotelu Amber spotkali się ze sobą byli zawodnicy - również ci, którzy jeździli w barwach Wybrzeża w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Nie zabrakło też aktualnych wychowanków klubu znad morza, czy też Grzegorza Dzikowskiego, który ponownie poprowadzi gdański klub w rozgrywkach ligowych.
[ad=rectangle]
Spotkanie zorganizowali działacze Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy po raz kolejny spotkać się z zawodnikami, którzy tworzyli historię naszego klubu. Spotkanie odbyło się w miłej, świątecznej atmosferze. Tematem przewodnim rozmów była oczywiście obecna sytuacja gdańskiego żużla, ale nie obyło się bez wspomnień dawnych czasów - powiedział Marek Balicki, członek zarządu stowarzyszenia.

Dla zawodników gdańskiego klubu doroczne spotkania opłatkowe to żadna nowość. - Mamy to w zwyczaju, że zawsze z okazji świąt się ze sobą spotykamy. Wybrzeżowe wigilie z udziałem żużlowców organizowane są od wielu lat. Najpierw wszyscy byli zawodnicy spotykali się i dzielili opłatkiem w klubowym warsztacie. Od paru lat organizuje to zarząd klubu. Teraz zaprosił nas pan Tadeusz Zdunek, który umożliwił nam spotkanie w dużym żużlowym gronie - powiedział Leszek Marsz, pierwszy medalista Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski z Gdańska, który jeździł w klubie w latach 1968-1979.

Uczestnicy klubowej wigilii
Uczestnicy klubowej wigilii

Podczas spotkania jego uczestnicy podpisali list poparcia dla starających się odbudować gdański żużel działaczy Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. - Tak jak wszędzie są zawsze ludzie, którzy są za działaniami zarządu stowarzyszenia i przeciw. Więcej jest jednak za. Chcemy, żeby gdański żużel istniał i piął się do góry. Ponownie trzeba zaczynać odbudowę od samego dołu, ale przez to smak zwycięstwa będzie słodszy - dodał Marsz.

Poniżej przedstawiamy list otwarty wystosowany przez byłych zawodników do władz Stowarzyszenie GKŻ Wybrzeże:

Komentarze (25)
artgd
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a ja się pytam, gdzie dera,olszewski , j. kalinowski itd... towarzystwo wzajemnej adoracji sobie zrobiło wigilię, beka 
avatar
sympatyk żu-żla
21.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękna sprawa ,ale czy to pomorze coś gdańskiemu żużlowi. 
avatar
SzadolCapone
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
to ich stac jeszcze na organizacje Wigilii? 
mam to w ...
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
",a mialo byc tak pieknie. " CZYLI cie okłamali !!! Tak zgoda przykre:( 
gojo
20.12.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czytajac te posty to potwierdza sie/musicie mi co poniektorzy wybaczyc/,ze jednak polacy,szczegolnie to mlodsze pokolenie niestety sa wstretni,bezczelni,"zero"etyki,kultury,to zamiast popierac Czytaj całość