Szymon Kiełbasa: Najważniejsze dla mnie jest to, że wiem jakie błędy popełniłem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sezonie 2008 <B>Szymon Kiełbasa</b> po raz pierwszy miał okazję systematycznie występować w plastronie z jaskółką. W rozmowie z portalem SportoweFakty.pl młody tarnowianin ocenia swoje starty w Ekstralidze.

- Sezon nie był dla mnie udany. Kilku spraw nie dopilnowałem i to było powodem mojej słabej dyspozycji. Był taki okres w sezonie, kiedy szło mi bardzo dobrze - zdobywałem punkty w zawodach ligowych i dobrze spisywałem się w lidze juniorów. Później troszkę się popsuło. Najważniejsze dla mnie jest to, że wiem jakie błędy popełniłem i mogę je poprawić. Wierzę, że przyniesie to skutki w przyszłości.

Pomimo krytycznej oceny sezonu Szymon uważa, że starty w lidze pomogły mu zrobić krok do przodu. - Na pewno mam więcej umiejętności. Dzięki większej ilości startów nabrałem pewności siebie i obycia na torze. Wcześniej nie miałem tyle startów i całkiem inaczej podchodziłem do zawodów. Teraz jest we mnie więcej spokoju przed zawodami i nie ma zbędnych nerwów w trakcie. Dzięki temu udaje mi się jechać lepiej.

Kiełbasa ma nadzieję, że spadek do I ligi pomoże zrobić mu krok naprzód, porównując swoją sytuację z rozwojem Janusza Kołodzieja, który pierwsze kroki stawiał w niższych ligach. - Spadek pomoże mi przede wszystkim w związku z nowym przepisem, który gwarantuje mi 3 starty w każdym spotkaniu. Mimo, że poziom I ligi jest trochę niższy, jednak składy są wyrównane. Będzie trochę łatwiej i mam nadzieję, że dużo mi to pomoże. Janusz miał bardzo duże szczęście, że zaczynał w II lidze i małymi kroczkami robił ciągłe postępy. Przechodząc do wyższych lig systematycznie zwiększał swoje umiejętności. Mam nadzieję, że ze mną będzie podobnie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)