W ostatnim czasie młodzieżowiec gorzowskiej Stali przeszedł na kontrakt zawodowy. Mowa była też o nowym mechaniku oraz plusach i minusach takiego rozwiązania. Co mówi sam zainteresowany? - To kolejny krok w przód, gdzie będę już dbał sam o siebie, pilnował, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Mam nadzieję, że taka forma kontraktu pomoże mi stać się bardziej profesjonalnym żużlowcem, będzie znacząca w dalszym rozwoju mojej kariery - powiedział na wstępie Adrian Cyfer.
[ad=rectangle]
Młodzieżowiec gorzowskiej Stali stawia w tym sezonie głównie na naukę i dopasowanie się do nowej formy kontraktu. Do końca wieku juniora zostało mu jeszcze dwa lata i w związku z tym stawia na naukę i rozwój. - Do końca wieku juniora mam jeszcze dwa lata i będę się starał pokazywać się z jak najlepszej strony. Nie będę już polegał tylko na klubie i cały sprzęt będę zakupywał i przygotowywał sam, dbał o niego. Pokazałem już w poprzednim roku, że nie jestem chłopcem do bicia i mam nadzieję, że od początku tego sezonu będzie podobnie - powiedział gorzowianin.
W związku z zawarciem tego rodzaju kontraktu, Cyfer musi zatrudnić swojego mechanika. W teamie młodzieżowca z Gorzowa ta funkcja została powierzona Ryszardowi Franczyszynowi. - Tak, będę współpracował z panem Ryszardem Franczyszynem. Powiem tak, do tej pory współpracowałem z kilkoma mechanikami i od każdego dużo się nauczyłem - dużo do mojej wiedzy wniósł pan Henryk Romański i Paweł Nizioł. Bardzo dobrze mi się z nimi współpracowało i mam nadzieję, że z panem Franczyszynem będzie podobnie. Od pana Ryszarda będę się uczył kolejnych, nowych rzeczy. Mam nadzieję, że będą to przydatne w dalszej karierze rozwiązania - mówił 19-latek pełen nadziei.
W związku z wyzwaniem, jakie stoi teraz przez Adrianem i jego teamem, z pewnością nie łatwo jest z wyborem tłumików. Ostatnio ogłoszono, że homologację otrzymał tłumik polskiej produkcji - Poldem. Jak to wpływa na przygotowania Cyfera? - Na razie nic to nie zmienia. Jest sporo zamieszania z tymi wydechami. Jest ich aż bodajże pięć i teraz każdy z zawodników będzie szukał tego najlepszego i będzie się starał, żeby te silniki były szybsze niż na tych starych, "zamkniętych" wydechach. Ja również będę je testował na początku sezonu i mam nadzieję, że znajdziemy odpowiedni - uciął Cyfer. - Wolałbym, żeby był jeden, przynajmniej byłoby łatwiej, a nie trzeba ich sprawdzić całe mnóstwo, każdy od innego producenta - zażartował. Przyznał jednak, że poświęci sporo czasu na znalezienie najodpowiedniejszego. - Wszystko wyjaśni się po pierwszych testach - dodał.
Na naszym portalu prezes Stali, Ireneusz Maciej Zmora powiedział, że teraz dla Cyfera celem powinno być zdobycie 100 punktów w sezonie. Przypominamy, że w tym roku Adrianowi udało się przekroczyć ich założoną liczbę. Czy tym razem podejmie rękawicę? - Nie będę mówił, że zdobędę 100 punktów! Będę się starał, żeby tych punktów było jak najwięcej, ale nie będę określał teraz konkretnej liczby -zripostował Adrian. Jak więc chce, żeby wyglądał jego sezon? - Po prostu nie chcę o tym myśleć. Chcę w każdym meczu starać się przywozić jak największa liczbę punktów, podchodzić do startów z zimną głową i nie myśleć o tym, że coś muszę, ale że mogę - zakończył.
10 stycznia o 19:44 · Karnin (województwo lubuskie) ·
Ryszard Franczyszyn nowym mechanikiem Adriana Cyfera. Jak oceniacie tą decyzję? PS. Henryk Romański oraz Paweł Nizio Czytaj całość