Do 15 lutego kluby chcące przystąpić do rozgrywek mają czas na spłatę zobowiązań względem zawodników lub podpisanie porozumienia w zakresie ich spłaty. W wyjątkowej sytuacji są stowarzyszenia Wybrzeże Gdańsk, Włókniarz Częstochowa i Hawi Racing z Opola. Muszą one ustalić z Polskim Związkiem Motorowym warunki porozumienia i wziąć na siebie spłatę zobowiązań, za które nie ponoszą odpowiedzialności. PZM stoi na stanowisku, że kluby będą musiały spłacić zaległości względem zawodników. Zasygnalizował to w rozmowie z naszym serwisem Piotr Szymański.
[ad=rectangle]
Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego jest zdziwiony, że jedna z zadłużonych Spółek nie chce podjąć rozmów w zakresie spłaty zobowiązań. - W środę spotkamy się z przedstawicielami Wybrzeża Gdańsk. Na początek przyszłego tygodnia zaplanowaliśmy rozmowy ze stowarzyszeniem Hawi Racing. Jako jedyny Włókniarz Częstochowa S.A. nie chce podjąć tematu. Prezes Dariusz Śleszyński, mimo propozycji z Biura Sportu różnych terminów, w żadnym nie znajdzie czasu - wyjaśnił przewodniczący Szymański.
Biuro Sportu proponowało różne terminy w obecnym i nadchodzącym tygodniu. Wcześniej Włókniarz Częstochowa S.A. zapowiadał, że posiada zabezpieczone środki na spłatę zobowiązań względem zawodników.