Piotr Świst w pogoni za Andrzejem Huszczą

W nadchodzącym sezonie [tag=5779]Piotr Świst[/tag] ponownie będzie reprezentował barwy II-ligowej Victorii Piła. Dla "Twisty'ego" będzie to już 31 sezon, w którym ściga się on w rozgrywkach ligowych!

Niespełna 47-letni Piotr Świst żużlową licencję zdobył w barwach Stali Gorzów w 1984 roku. Sezon później zadebiutował na torach I ligi, a oprócz macierzystego zespołu, reprezentował też w lidze drużyny z Rzeszowa, Zielonej Góry, Lublina, Daugavpils, Równego oraz Piły.
[ad=rectangle]
Piotr Świst decydując się na kontynuowanie żużlowej przygody w tym roku wyrówna tym samym wynik Pawła Waloszka, który odstawił motocykl w wieku właśnie 47 lat. Rekordzistą w tej klasyfikacji jest Andrzej Huszcza, który skończył karierę w wieku lat 50. Kto wie, czy "Twisty" i tego wyniku nie wyrówna, a może nawet poprawi. - Czuję się dobrze, ale faktem jest, że z Gregiem Hancockiem, Tomkiem Gollobem, czy Peterem Karlssonem będziemy pewnie najstarsi - powiedział Świst w rozmowie z serwisem polskizuzel.pl.

Czy żużlowiec jest w stanie poprawić wynik "Tomka"? - Nie mam nic przeciwko temu - twierdzi Andrzej Huszcza. - Widziałem go ostatnio na Balu Żużlowca, jest w bardzo dobrej formie. Jak tylko nie przytrafi się jakaś kontuzja wszystko jest możliwe. Dawniej jak zawodnik przekraczał granicę 30 lat, to już uważany był za weterana. Mnie w tym wieku to nawet do kadry nie chcieli, mówiąc, że jestem za stary, a potem to się wszystko zmieniło. Ja już do żużla nie wrócę, ale Piotrkowi życzę wielu jeszcze udanych startów na torze.

Piotr Świst w tym roku ponownie będzie zawodnikiem Victorii Piła
Piotr Świst w tym roku ponownie będzie zawodnikiem Victorii Piła

W zeszłym roku Piotr Świst był najskuteczniejszym żużlowcem Victorii Piła. Wziął on udział w dwunastu spotkaniach ligowych na torach Polskiej 2. Ligi Żużlowej i osiągnął w nich średnią bieg. 2,082 (dziewiąty wynik w całej lidze).

W przeszłości "Twisty" reprezentował Polskę w Drużynowych Mistrzostwach Świata czy Mistrzostwach Świata Par. W 1994 wziął udział w finale Indywidualnych Mistrzostw Świata w Vojens, gdzie zajął 15. pozycję. Spory sukces odnotował w 1987 roku, kiedy został drugim młodzieżowcem świata. Na krajowym podwórku może się pochwalić m.in. wygraniem finałów Złotego, Srebrnego i Brązowego Kasku czy złotami w finałach Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski oraz Mistrzostw Polski Par Klubowych. Nigdy nie udało mu się zdobyć Drużynowego Mistrzostwa Polski (w dorobku ma trzy srebrne medale i dwa brązowe medale) oraz tytułu Indywidualnego Mistrza Polski (raz był drugi, dwa razy trzeci).

Komentarze (54)
LeszekSG
6.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
kaletal
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czapki z głów za te 31 sezonów ! Piotrek miał być następcą Jancarza , ale do sukcesów wielkiego Ediego nawet się nie zbliżył. W 1991 roku wygrał Memoriał Smoczyka i to chyba jeden z największyc Czytaj całość
avatar
spawn
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fajnie się czyta te Wasze wspominki... To były emocje! TO BYŁY CZASY!!
Pozdrawiam z Piły starych żużlowych wyjadaczy! 
avatar
AVE STAL
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
1
8
Odpowiedz
cornello ZG
5.02.2015
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
pamietam te czasy spiker zapowiadał bieg As atutowy Stali Gorzów Piotr Swist kontra niezniszczalny niezatapialny Andrzej Huszcza to były pojedynki! klasyka speedweya!Pamiętam puchar Gazety Lubu Czytaj całość