PUH Zdunek bierze na siebie zobowiązania Spółki. Duże zainteresowanie Klubem Sponsora w Gdańsku

W ostatnich dniach zgłosiło się wielu przedstawicieli małych firm, którzy chcą na miarę swoich możliwości pomóc Wybrzeżu. Długi poprzednika ma wziąć na siebie firma Tadeusza Zdunka.

Przy okazji przedstawienia składu drużyny, władze Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże zapowiedziały powołanie Klubu Sponsora, który gromadzić ma partnerów, sponsorów i przyjaciół gdańskiego sportu żużlowego. Choć oficjalnie prace klubu dopiero ruszają, chętnych do wstąpienia do tego grona nie brakuje. - Każdego dnia odbywamy wiele rozmów z osobami chcącymi wspierać nasz klub. W środę i w czwartek przez naszą siedzibę przewinęły się dziesiątki osób, które zaoferowały nie tylko wstąpienie do Klubu Sponsora, ale także już w tym momencie wsparły finansowo funkcjonowanie Stowarzyszenia - powiedział Marek Balicki, członek zarządu Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże.
[ad=rectangle]
Wielu nowych darczyńców nie nastawia się na reklamę na gdańskim stadionie. - Klub Sponsora z założenia ma tworzyć grono osób, które będą mogły razem oglądać mecze naszej drużyny w wyznaczonym miejscu na stadionie, uczestniczyć w spotkaniach z zarządem i zawodnikami, a także mieć decydujący wpływ na przeznaczenie wpłacanych przez siebie środków. Najprawdopodobniej Klub Sponsora przyjmie nazwę Klub Dwustu, a jego formuła opierać się będzie na zgromadzeniu docelowo dwustu osób, z których każda na funkcjonowanie sportu żużlowego przeznaczać będzie miesięcznie minimalnie 200 złotych, co efekcie może nam dać roczny wpływ na poziomie niespełna 0,5 miliona złotych. Co bardzo istotne, formułę funkcjonowania Klubu Dwustu proponują sami potencjalni członkowie - dodał Balicki.

Poza pozyskiwaniem członków Klubu Sponsora gdańscy działacze nie zaprzestają prac nad szukaniem firm i osób zainteresowanych reklamowaniem się na stadionie czy też kevlarach całej drużyny. Co ciekawe dużą rolę w poszukiwaniach odgrywają dotychczasowi darczyńcy, którzy namawiają swoich partnerów biznesowych do wspierania Wybrzeża. - Uważam, iż to bardzo istotne, aby to od nas - sponsorów wychodziło, że warto go wspierać - podkreślił Sławomir Maczuga z firmy Filtrus, która od lat wspiera gdańskich żużlowców - Praktycznie codziennie wraz z pracownikami klubu staram się przekonywać przedstawicieli znajomych firm, że reklama poprzez żużel ma sens. Największym zaskoczeniem dla wielu osób jest fakt, iż aby zostać sponsorem nie trzeba wykładać wielkich kwot na poziomie pięćdziesięciu tysięcy złotych. Wszystkich w klubie z Tadeuszem Zdunkiem na czele cieszy każda forma pomocy niezależnie czy są to dwa, czy pięćdziesiąt tysięcy złotych w skali roku. Jesteśmy otwarci również na wszelkie formy współpracy barterowej - zauważył Maczuga.

Niektórzy nowi darczyńcy klubu chcą się skupić na innej formie pomocy, niż przekazanie środków materialnych na konto Stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże. Są nimi choćby pomoc miniżużlowcom, czy też kupno niezbędnych akcesoriów do uprawiania żużla poszczególnym zawodnikom. - Między innymi dzięki ostatnim spotkaniom Marcel Szymko otrzyma od naszych partnerów nowy kask, a Eduard Krcmar obuwie żużlowe. Podkreślam jeszcze raz, że jesteśmy otwarci na każdą formę pomocy. Niestety ze względu na ograniczone zatrudnienie oraz ilość pracy, jaką mamy do wykonania chociażby w związku z licencją, nie do każdego dotrzemy sami. Jednakże siedziba klubu jest otwarta codziennie dla każdego, kto chciałby przyjść i nam pomóc - zdeklarował Marek Balicki.

Udało nam się też dowiedzieć, iż pieniądze, które GKŻ Wybrzeże zaoferowało byłym zawodnikom GKS Wybrzeże SA aby otrzymać licencję bezwarunkową na starty w lidze (według naszych informacji ok. 700 tysięcy złotych), zostaną w całości przekazane z budżetu firmy PUH Zdunek Sp. z o.o., której właścicielem jest Tadeusz Zdunek. Oznacza to, że środki, które zostaną zebrane od sponsorów oraz miasta, będą przeznaczone na utrzymanie bieżącej działalności klubu.

Źródło artykułu: